Bing może nadal nie jest popularną nazwą w taki sam sposób, jak Google, ale Microsoft odniósł ogromny sukces we własnej wyszukiwarce. Teraz Microsoft wykorzystał swoje liczne powiązania biznesowe w zachwycający nowy sposób dla graczy Xbox.
Teraz możesz po prostu wyszukać nazwę gry w Bing, a następnie nacisnąć przycisk na stronie Bing, aby natychmiast uruchomić tę grę. Jest to skuteczna demonstracja możliwości zarówno Binga, jak i Xbox Cloud oraz ogólnie usług w chmurze Microsoftu.
Oczywiście to wszystko ma jeszcze pewne kwalifikacje. W takim przypadku musisz mieć aktywną subskrypcję Xbox Game Pass Ultimate i musisz zalogować się na swoje konto Microsoft w przeglądarce i/lub urządzeniu. Teraz zostało to przetestowane zarówno w przeglądarce Chrome, jak i przeglądarce Edge opartej na Chrome firmy Microsoft, więc możesz nawet nie martwić się o posiadanie aplikacji Bing lub Xbox Cloud na wybranym urządzeniu.
Ta funkcja jest również dostępna w wybranych regionach, więc wielu graczy może już z niej korzystać, ale niekoniecznie dotyczy to Ciebie. Oczywiście ta funkcja jest dostępna tylko w krajach, w których dostępna jest usługa Xbox Cloud Gaming.
Teraz niektórzy gracze mogą odrzucić tę funkcję, ponieważ mogą stwierdzić, że znaczna większość graczy, nawet graczy Xbox, nawet z niej nie skorzysta. To może być prawda, ale nie musi, ale krytykowanie tego z tego powodu byłoby pominięciem większego punktu. Podobnie jak wyprawa Sony z PlayStation VR, firma niekoniecznie musi zobaczyć ogromny zwrot z inwestycji, ale samo zbadanie technologii i granic tego, co możliwe, byłoby samo w sobie wartościowym przedsięwzięciem. Jest w nim nadzieja, że Microsoft natknie się na nowy sposób prowadzenia biznesu, który spodoba się konsumentom, a także zarobi na nich pieniądze.
Przynajmniej fakt, że jest to wykonalne, wskazuje już, że integracja Microsoft z chmurą w różnych firmach jest ogromnym atutem. Prawdopodobnie wciąż jesteśmy daleko od wszystkich, którzy grają w chmurze, bezpośrednio z pasków wyszukiwania. Ale oznacza to, że możliwości grania już się rozeszły, poza robieniem tego na potężnym komputerze lub konsoli.
Niedawno szef Xbox, Phil Spencer, już drażnił coś, co jest prawdopodobnie starym prototypem ich nadchodzącej platformy Keystone. W miarę pojawiania się i znikania pozorów ten prototyp bardziej przypomina pudełko z Androidem TV niż Google Chromecast lub pendrive. Niezależnie od tego, jaką formę ostatecznie przyjmie Keystone, stanie się kolejną opcją dla konsumentów, aby wejść do gry. Jest całkowicie możliwe, że Keystone będzie tańszy niż telefon obsługujący Xbox Cloud Gaming, co oznacza, że będzie to platforma przyjazna dla budżetu. To jest moc, którą testowanie wszystkich gier w chmurze dała Xboxowi, a ostatecznie jest to jedna z wielu śmiercionośnych stron konfiguracji Lament, czyli biznesu gamingowego Microsoftu.
Źródło: Thurrott przez TheGamer