Było się czym cieszyć w Marvel’s Spider-Man z Gry na bezsenność. Gra miała niesamowity otwarty świat, w którym gracze mogli się przeskoczyć, fabuła była jedną z najlepszych historii o Spider-Manie w opinii większości ludzi, a gra wyglądała na niesamowicie dopracowaną. Istotną fabułą poboczną głównego wątku była relacja Petera Parkera i Milesa Moralesa. W grze tata Milesa zginął ratując ludzi przed atakami pana Negative na Normana Osborne’a. Peter próbował pomóc Milesowi i w ten sposób wprowadził go do swojego wewnętrznego kręgu. To przypadkowo doprowadziło do tego, że Miles został ugryziony przez pająka i został przeszkolony przez Petera w zawartości DLC. Ale potem Insomniac poszedł o krok dalej z Marvel’s Spider-Man: Miles Morales.
Gra była spinoffem głównej gry i była tytułem okna startowego na PS5. Zawierała nową historię, w której Miles był jedynym Spider-Manem po tym, jak Peter odszedł z MJem na kilka tygodni. To była prawdziwa impreza z okazji coming outu Milesa dla jego własnej Spider-Persony. Oczywiście na tym przyjęciu nic nie było proste.
Tak samo naturalnie, gra była tak samo hitem, jak pierwsza. Co prawda miał swoje wady i nie był tak długi, jak gra główna ze sporym marginesem, ale mimo wszystko była to dobra gra. Jednak można było w nią grać tylko na PS5. To się zmieni w przyszłym miesiącu, gdy port PC dla Marvel’s Spider-Man: Miles Morales ukazuje się 18 listopada. Zostało to ujawnione dzisiaj w nowym zwiastunie specyfikacji PC, który możecie obejrzeć poniżej.
Jak widać, port PC zapewni piękne wrażenia osobom grającym w grę po raz pierwszy. Wiemy już, że port będzie jakości oparty na poprzednim porcie PC z Marvel’s Spider-Man Remastered. Ta gra została okrzyknięta jako równie dobra jak wersja na PS4, jeśli nie lepsza pod pewnymi względami. Jednak użycie kontrolera jest preferowane od klawiatury, co prawdopodobnie będzie miało miejsce w tym przypadku.
Tak czy inaczej, historia pierwszej prawdziwej walki Milesa jako Spider-Mana będzie świetna dla nowych graczy. Będziesz musiał zmierzyć się z nikczemną korporacją Roxxon i podziemną grupą próbującą ocalić okolicę Milesa na swój własny sposób, nawet jeśli oznacza to straty uboczne. Ponadto Miles będzie musiał nauczyć się tych samych lekcji, które kiedyś zrobił Peter, dotyczących zmuszania się do bycia tym, czym potrzebuje miasto, które chronisz.
Aha, jeśli chodzi o rozgrywkę, choć będzie wiele podobieństw, będą pewne różnice. Na przykład Peter i Miles nie mają dokładnie tych samych mocy, więc walka będzie nieco inna. Jak jednak wspomniano, kampania nie potrwa tak długo, więc nie będziesz musiał poświęcać zbyt wiele czasu, aby dotrzeć do końca gry.
Źródło: Świergot