Todd odnosi się do SpaceX jako „Avengers spotyka NASA”.
W nowym wywiadzie Todd Howard odpowiedział na pytanie, które każdy musiał mieć z tyłu głowy, jeśli chodzi o Starfield. Czy Todd kiedykolwiek rozmawiał o tym z Elonem Muskiem?
I co zaskakujące, odpowiedź brzmi: tak! Todd ujawnił, że udał się do SpaceX i NASA, nie tyle w celu badań technicznych, ile w celu uzyskania prawdziwej inspiracji.
Todd tak naprawdę opisuje pójście do SpaceX jako „Avengers spotyka NASA”. Todd opisuje obserwowanie gigantycznej maszyny, która szukała bardzo małych niedoskonałości na powierzchni gigantycznych kadłubów, prawdopodobnie statków i wahadłowców SpaceX.
Mówił także o udaniu się do innych miejsc, takich jak Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w DC oraz prom kosmiczny w NASA. Wyobrażał sobie głównie gigantyczną skalę tych statków i sposób, w jaki opuszczą orbitę.
Jeśli chodzi o Elona, Todd opisuje swoją pracę w SpaceX jako „docieranie do krawędzi fizyki w wielu rzeczach”. Chodzi o opuszczenie orbity, przyciąganie grawitacyjne i inne rzeczy związane z inżynierią kosmiczną. Todd swobodnie przyznaje, że tak naprawdę nie rozumie całej tej nauki i technologii, ale podziwia ludzką pomysłowość i skalę, dzięki którym te rzeczy są możliwe.
Wcześniej w wywiadzie Todd opisał swoją wcześniejszą próbę stworzenia takiej gry o eksploracji kosmosu: Podróżny, gra, której nie ukończył, ale tworzył na Apple ][Toddwidziałrównieżinspiracjęwgrachtakichjak[Toddalsosawinspirationingameslikegwiezdny lot, Kontrola gwiazd 2oraz Imitacja.
Oczywiście, Starszy Scolls oraz Opad były zupełnie innymi grami, ale Todd twierdzi, że Bethesda zawsze chciała stworzyć taką grę.
Możesz przeczytać inny wywiad z Toddem Howardem na temat Starfield tutaj. Starfield ma ukazać się na Xbox Series X|S i PC.
Na koniec, oto opis Todda, jak przypadkowo uchwycił start SpaceX na Florydzie, kiedy był wolny od pracy na Wybrzeżu Delaware:
„Byłem na wybrzeżu Delaware w zeszłym miesiącu i poszedłem, byłem na zewnątrz, byłem na zewnątrz z jakiegoś powodu było ciemno. Zobaczyłem to szalone światło na niebie i pomyślałem, że to jak helikopter. A potem to nie zniknęło, a ja jestem jak ktoś, co to jest?
Dzwonię do moich przyjaciół, żeby powiedzieć, hej, czy wszyscy to widzą? Co to jest? A my po prostu staliśmy oniemiali, patrząc na to coś na niebie. I jak, to jest UFO.
Nikt nie wyciąga telefonu. Wszyscy, jestem z czterema osobami, wszyscy są zbyt oniemiali. Można by pomyśleć, dlaczego nie zrobić zdjęcia tej rzeczy?
A następnego dnia dowiedzieliśmy się, że to było w wiadomościach. To był start SpaceX na Florydzie. I widzę to z Delaware w rejonie Maryland. To był jeden z najbardziej, to było niesamowite. Po prostu jestem pod ogromnym wrażeniem”.
Źródło: YouTube