Okazuje się, że Fntastic może mówić prawdę o byciu ofiarą potencjalnego trolla zajmującego się prawami autorskimi.
Najnowszy zwrot w sadze Fntastic i Dzień wcześniej zapewne Was zaskoczy, nawet jeśli nie rozwieje wątpliwości, jakie macie co do projektu.
Jak donosi The Gamer, Fntastic udostępnił nowy tweet, w którym twierdzi, że ich nieszczęścia Dzień wcześniej doprowadził do usunięcia ich niedawno opublikowanego wideo z rozgrywką ze Steam, a także z YouTube.
Dla tych, którzy być może nie wiedzą lub nie pamiętają, Dzień wcześniej to bardzo oczekiwana gra zombie z otwartym światem, która miała naprawdę dobry zwiastun zapowiadający już w 2021 roku.
Ostatnio pojawiły się wątpliwości Dzień wcześniej kiedy deweloper Fntastic nagle ogłosił drastyczne opóźnienie daty premiery z marca na listopad tego roku. Fntastic stwierdził, że powodem tego opóźnienia był nagły spór o znak towarowy dotyczący nazwy gry.
Teraz mamy trochę lepszy obraz tej sytuacji. Fntastic ujawniło, że po ujawnieniu swojej gry inny deweloper zgłosił znak towarowy dla nazwy Dzień wcześniej. Ten programista stworzył aplikację kalendarza o nazwie Dzień wcześniej. Twórca podał również nazwę swojej firmy jako The Day Before, Inc. To jest prawdziwa aplikacja kalendarza, wymieniona zarówno w sklepach na iOS, jak i na Androida (mamy zrzuty ekranu, które możesz zobaczyć poniżej). Aplikacja wydaje się funkcjonalna, ale nie jest szczególnie świetna, a recenzje narzekają na pewne problemy z nią związane.


Choć Fntastic wydawało się podejrzane, wygląda na to, że naprawdę padli ofiarą trolla związanego z prawami autorskimi. Nietrudno sobie wyobrazić taką osobę lub podmiot przeglądający ogłoszenia o nowych produktach, sprawdzający status znaku towarowego lub praw autorskich danego produktu, a następnie składający przed nimi reklamację. Celem takiego schematu byłoby skłonienie pierwotnego podmiotu, który dokonał ogłoszenia, w tym przypadku Fntastic, do zapłaty, aby mógł on sam używać tego znaku towarowego, w tym przypadku na rzecz The Day Before, Inc. Istnieje możliwość, że to wszystko ogromny zbieg okoliczności, ale jest to bardzo mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, jak każda baza została objęta, aby zmusić Fntastic do współpracy z właścicielem znaku towarowego. Biorąc to wszystko pod uwagę, tylko dlatego, że złożyłeś wniosek jako pierwszy, nie oznacza, że koniecznie jesteś właścicielem praw autorskich lub znaku towarowego. Istnieją sposoby, aby Fntastic legalnie odzyskał nazwę gry i mogą mieć rację, sądząc, że tak się stanie.
Wracając do materiału z rozgrywki, informowaliśmy o rozgrywce, gdy została wydana. Zauważyliśmy również, że został skrytykowany za postrzegany spadek jakości zwiastuna zapowiadającego.
W rzeczywistości okazuje się, że od lat śledzą ten projekt sceptycy, którzy byli w stanie wyśledzić, że Fntastic stworzyło wcześniej dwie gry mobilne i ukryć swój udział w nich. To właśnie tych sceptyków Fntastic potępił jako szerzących dezinformację. Żeby było jasne, obraz stworzony przez tych sceptyków nie jest taki, że gra jest fałszywa. Uważają raczej, że części ujawnienia są mylące, a gra może być znacznie gorsza, gdy się pojawi.
Niezależnie od tego, czy wierzysz Fntastic, czy też ich twierdzeniom na temat ich gry, dowody, które mamy teraz, wydają się wskazywać, że mimo wszystko mówili prawdę o tym sporze dotyczącym znaku towarowego. Nie powinniśmy już budzić wątpliwości w tej konkretnej kwestii.