Prawdopodobnie widzieliśmy ostatnią część Destiny na Xboksie w tej generacji konsoli.
Sony wydało ciekawy komentarz, jeśli chodzi o tę kwestię Przeznaczeniestrzelanka wieloosobowa z usługą na żywo, którą posiada teraz po przejęciu Bungie.
Na stronie 7 dokumentu zatytułowanego SONY INTERACTIVE ENTERTAINMENT OBSERVATIONS ON THE CMA’S PROVISIONAL FINDINGS z dnia 1 marca 2023 r. firma Sony stwierdziła:
„Niedawne doświadczenie SIE w tworzeniu gier typu shooter/battle royale jest ograniczone, a główna seria aktywnych strzelanek ma znacznie mniejszy wpływ niż Call of Duty.
Destiny, główna aktywna seria strzelanek FPS firmy SIE, miała tylko [REDACTED] godzin gry i [REDACTED] wydatków na grę Call of Duty w 2021 roku”.
Tak więc Sony może nieco lekceważyć franczyzę, w którą niedawno kupili. Ale warto zauważyć, że teraz o tym mówią Przeznaczenielub konkretnie, Przeznaczenie 2w ten sposób.
Sony ujawniło w momencie przejęcia, że ma wielkie plany dotyczące Bungie i duże plany Przeznaczenie. Wydawało się, że umowa zawiera obietnicę, że IP science fiction Bungie trafi na duży ekran, mały ekran lub jedno i drugie.
Jeśli Sony niekoniecznie jest tego pewien Przeznaczenie 2 będzie wystarczająco duży, aby rzucić wyzwanie Call of Duty, nadal będzie to nowe główne źródło przychodów firmy. Po ponad dekadzie Przeznaczenie zdecydowanie ma własną rzeszę fanów, a ta grupa fanów ma prawdziwy potencjał, by stać się większym rywalem Call of Duty w dół, jeśli naprawdę nie ma go jeszcze dzisiaj.
Ale drugą stroną tej deklaracji jest to, że Sony wydaje się przyznawać, że nie są tak bardzo zainteresowani ich starszymi adresami IP strzelanek dla wielu graczy. Obejmuje to ich najwcześniejszą próbę gry wieloosobowej online, SOCOM. Obejmuje to inną charakterystyczną franczyzę architekta PlayStation, Marka Cerny’ego, The Opór seria gier. Obejmuje to Warhawk I Starhawk gry, które, co prawda, nie były nawet tak blisko pola do gry, jak Call of Duty. Wreszcie obejmuje to kluczową franczyzę Guerrilla Games przed Horizon, Strefa śmierci.
Może Sony jest tutaj po prostu pragmatyczne, ponieważ Przeznaczenie były takim fenomenem, że stawały się coraz większe, niezależnie od tego, która firma je kupiła.
Ale z drugiej strony, to nie zamyka drzwi Sony do ponownego odwiedzenia tych innych strzelanek. Gdyby tak było, prawdopodobnie wszystkie byłyby grami usługowymi na żywo, ale tego oczekuje się obecnie w branży.
W każdym razie brzmi to jak przyszłość, której Sony nie miało Call of Duty jest tym, z którym mogliby się odbudować Przeznaczenie. Biorąc pod uwagę siłę ich machiny marketingowej i promocyjnej, mogliby to zrobić.