Z biznesowego punktu widzenia logiczne jest, że Square Enix będzie chciało pójść dalej.
Naoko Yoshida ujawniła, że nie będzie Final Fantasy XVI dalszy ciąg.
Jak donosi GamesRadar, oto co powiedział Famitsu w niedawnym wywiadzie:
„Zespół programistów został rozwiązany niezależnie od głównego zespołu DLC, więc przynajmniej nie spodziewamy się stworzenia kontynuacji lub spin-offu”.
GamesRadar prawdopodobnie przetłumaczył cytaty z wywiadu z Famitsu, ale nie ujawnił, czy tłumaczenie wykonał człowiek, czy maszyna.
Yoshida wyjaśnił także, że zespół zbudowany z kreatywnej jednostki biznesowej 3 Square Enix wiele się nauczył od tworzenia Final Fantasy XVI. Chcą jednak wykorzystać to, czego się nauczyli, w tworzeniu nowych gier, zamiast umieszczać to z powrotem w grze.
CZYTAJ TAKŻE Wydano zwiastun The Last of Us Part II zremasterowanego trybu bez powrotu
Przynajmniej Yoshida pozostawia otwarte okno, aby coś mogło się wydarzyć:
„Jeśli zapytacie mnie, czy w przyszłości będzie coś związanego z FF16, to nie wiem. Ponieważ nie wiem, co się wydarzy, wolę nie mówić nic konkretnego.
Final Fantasy XVI sprzedał się w trzech milionach egzemplarzy po premierze. Choć gra zdecydowanie przyniosła zysk, Square Enix przyznało, że nie spełniła górnych granic oczekiwań firmy.
Kontrowersyjnie były dyrektor Square Enix skrytykował decyzję firmy o udostępnieniu tytułu wyłącznie na PlayStation 5. To prawdopodobnie ograniczyło szanse gry na sukces.
CZYTAJ TAKŻE Call of Duty: Modern Warfare 3 – opis trybu strzelaniny
Czy ta krytyka jest trafna i sprawiedliwa? Square Enix dysponowałoby danymi, które by to potwierdzały, ale wiemy, że trzy miesiące po premierze tytułu firma straciła wartość rynkową na poziomie 2 miliardów dolarów.
Niedawno firma ujawniła, że zamierza grać bezpiecznie w nadchodzących miesiącach i latach. To prawdopodobnie będzie świetna wiadomość dla Final Fantasy VII fanów, ale oznacza to także koniec inwestowania przez Square Enix w nowe adresy IP i projekty z udziałem zewnętrznych deweloperów.
Czy wystarczy, jeśli fani dostaną rekurencję Final Fantasy przerobić i zremasterować zawartość, którą otrzymywali od lat? Choć należy zadać pytanie, czy Square pozwoliło sobie na kreatywną stagnację, z pewnością bardziej pilną troską jest utrzymanie rentowności firmy.
CZYTAJ TAKŻE Najnowszy zwiastun Stalker 2: Heart of Chornobyl ujawnia powrót Stridera
Choć ryzykowanie w przypadku nowego adresu IP ma pewną zaletę i może okazać się potencjalnym nowym sukcesem, Square Enix nie jest w stanie tego obecnie zrobić. Przynajmniej z tego, co wiemy, nie planują w najbliższym czasie zwolnień.
Powiązany