Nie chodzi tu całkowicie o twarz, tak jak Valve stara się zrównoważyć interesy konsumentów i programistów.
Valve ujawniło, że będzie teraz akceptować gry wykorzystujące sztuczną inteligencję na swojej platformie Steam, pod pewnymi warunkami.
Jak donosi Techraptor, Valve wyjaśniło, że podjęli taką decyzję po rozmowach z deweloperami korzystającymi z tej technologii przez ostatnie kilka miesięcy. W szczególności dodali zasady, które nie pozwalają, aby te gry zawierały treści „nielegalne lub naruszające prawa”.
W zeszłym roku informowaliśmy, że Valve w sposób niekonsekwentny banowało gry wykorzystujące generatywną sztuczną inteligencję, ponieważ odkryliśmy jedną grę, której pozwolono pozostać na platformie. Miesiąc później Gabe Newell ujawnił w wywiadzie, że z zasady nie jest przeciwny wykorzystywaniu generatywnej sztucznej inteligencji lub sztucznej inteligencji do tworzenia gier wideo.
Raczej zauważyli, że pierwsi twórcy gier wykorzystujących sztuczną inteligencję wyraźnie naruszali prawa autorskie i chcieli uniknąć mieszania się w to. A więc ich nowa polityka, którą zaczną egzekwować już teraz.
CZYTAJ TAKŻE Call Of Duty: Modern Warfare 3 uruchamia w tym tygodniu bezpłatną wersję próbną dla wielu graczy
Deweloperzy, którzy chcą umieścić swoje gry na Steamie, będą teraz musieli wypełnić ankietę zawierającą sekcję ujawniającą sztuczną inteligencję. Podali również definicje treści AI generowanych wstępnie i generowanych na żywo:
- Wstępnie wygenerowane: dowolny rodzaj treści (sztuka/kod/dźwięk/itp.) utworzony przy pomocy narzędzi AI podczas programowania. Zgodnie z Umową dystrybucyjną Steam obiecujesz firmie Valve, że Twoja gra nie będzie zawierać treści nielegalnych lub naruszających prawa oraz że Twoja gra będzie zgodna z Twoimi materiałami marketingowymi. W naszej przedpremierowej recenzji ocenimy zawartość wygenerowaną przez sztuczną inteligencję w Twojej grze w ten sam sposób, w jaki oceniamy całą zawartość inną niż sztuczna inteligencja – łącznie ze sprawdzeniem, czy Twoja gra spełnia te obietnice.
- Generowane na żywo: wszelkiego rodzaju treści tworzone za pomocą narzędzi AI podczas działania gry. Oprócz przestrzegania tych samych zasad, co w przypadku treści wstępnie wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, wiąże się to z dodatkowym wymogiem: w ankiecie dotyczącej treści musisz nam powiedzieć, jakie zabezpieczenia kładziesz na swoją sztuczną inteligencję, aby mieć pewność, że nie generuje ona nielegalnych treści treść.
CZYTAJ TAKŻE 10 największych TAJNYCH szefów, którzy nas zniszczyli w 2023 r
Teraz część fanów może być niezadowolona z decyzji Valve, ale jest to kwestia wyważenia potrzeb i pragnień użytkowników i deweloperów. Valve oczywiście ponownie zmieni te zasady, gdy pojawi się coś innego, ale wydaje się to potwierdzeniem, że ogólny zakaz generatywnej sztucznej inteligencji zdyskwalifikuje zbyt wielu programistów z dostępu do Steam.
Oczywiście prawa autorskie nie są jedyną kwestią poruszoną przez generatywną sztuczną inteligencję. Istnieją obawy co do jakości gier wykorzystujących taką technologię, a także tego, czy będzie to miało niekorzystny wpływ na liczbę osób w branży i warunki ich zatrudnienia.
CZYTAJ TAKŻE 66 gier niezależnych, w które powinieneś zagrać w 2023 roku
Nie znamy teraz odpowiedzi na wszystkie pytania, ale jeśli firmy takie jak Valve nie zaangażują się w takie technologie, nie będziemy w stanie odkryć i rozwiązać tych problemów. Jeśli firmy takie jak Valve podejdą do tego w dobrej wierze, możemy zapobiec katastrofie dla gier i innych kreatywnych przedsiębiorstw, którą – jak się obawiamy – stanie się. Możliwą niepożądaną alternatywą jest niezależny rozwój tych technologii, a następnie przejmowanie tych branż, wyprzedzając ich dotychczasowych strażników.
Być może zatem uzasadniony jest pewien sceptycyzm, ale nie powinniśmy też natychmiast odrzucać tego posunięcia. Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób ta technologia będzie naprawdę wykorzystywana i czy w ogóle będzie miała przyszłość.
Powiązany