Ta akcja była bardzo prokonsumencka, ale tak naprawdę nie naprawia tego, co zasadniczo było nie tak z tą reedycją.
Zremasterowana część The Last of Us Part II to najnowsze wydanie z jedną z najdziwniejszych sytuacji w grach wideo ostatnio. Dzięki temu nowemu posunięciu Sony sytuacja stała się jeszcze dziwniejsza.
Jak zapewne już wiecie, Sony starało się unikać krytyki Zremasterowana część The Last of Us Part II oferując ścieżkę aktualizacji właścicielom PlayStation 5. Ostatni z nas, część II pierwotnie ukazała się na PlayStation 4 zaledwie dwa lata temu.
Można dyskutować na temat konieczności tego konkretnego remasteru. W grę z roku 2020 można grać na konsoli PlayStation 5 dzięki wstecznej kompatybilności. Ale co więcej, niepotrzebne wydaje się zmuszanie graczy do płacenia pełnej ceny za tę samą grę po zaledwie dwóch latach przerwy.
Dlatego Naughty Dog i Sony oferują posiadaczom PlayStation, którzy już posiadają grę na rok 2020, cyfrową aktualizację za 10 dolarów, dzięki czemu będą mogli grać w zremasterowaną wersję gry za stosunkowo niewielką opłatą.
CZYTAJ TAKŻE Disablo 4 Sezon 3: Sezon Konstruktu to największa jak dotąd zmiana
Teraz, jak donosi Video Games Chronicle, Naughty Dog interweniowało jeszcze dalej. W tweecie ujawnili, że sprawdzili, którzy właściciele PlayStation zamówili remaster w przedsprzedaży, mimo że posiadają oryginalną wersję gry z 2020 roku i kwalifikują się do aktualizacji za 10 dolarów.
Jeśli więc dowiedzą się, że jeden z tych klientów kwalifikuje się, natychmiast zwracają tym graczom pełną kwotę, wraz z komunikatem wyjaśniającym, w jaki sposób mogą skorzystać z ulepszenia.
Naughty Dog udostępnia to również konsumentom, którzy otrzymali zwrot pieniędzy:
„Miejcie pewność, że kupując aktualizację cyfrową, otrzymacie również wszelkie bonusy za zamówienie w przedsprzedaży zawarte w pierwotnym zamówieniu w przedsprzedaży. Kwota zwrotu zostanie zwrócona przy użyciu pierwotnej metody płatności.
CZYTAJ TAKŻE Były dyrektor Sony, Shawn Layden: W tym roku można spodziewać się więcej rozmów na temat niezrównoważonych budżetów
Pojawienie się tego na wyciągu może zająć do 60 dni. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie będziemy w stanie dokonać zwrotu środków na Twoją pierwotną metodę płatności, kwota zostanie przelana na Twój portfel PlayStation Network.”
Jest to więc z pewnością gest dobrej woli. Ale Naughty Dog potencjalnie stwarza również sytuację, w której zbyt wielu użytkowników będzie logować się, aby podjąć próbę aktualizacji za 10 dolarów już w dniu premiery.
Podjęcie takiego działania jest również nieco domniemane, przynajmniej bez potwierdzenia tego u samych konsumentów. Na przykład niektórzy gracze chcą teraz fizycznej kopii gry po cieszeniu się oryginalną wersją cyfrową po aktualizacji.
Ale tak naprawdę nie rozwiązuje to zasadniczo prawdziwego problemu z tym remasterem. Naughty Dog wypuściło zbyt wiele remake’ów i remasterów swoich gier. Zremasterowana część The Last of Us Part IIw szczególności jest zbyt blisko premiery oryginalnej gry.
CZYTAJ TAKŻE Prince Of Persia: Zaginiona Korona – Jak rozwiązać zagadkę koła wodnego w Dolnym Mieście
Fani z pewnością chcieliby już otrzymać nową, oryginalną grę od Naughty Dog. Jest to jeszcze bardziej prawdziwe teraz, gdy Sony odnotowuje brak nowych, niezależnych wydań na swojej platformie. Fani Sony mają w co grać, ale trudno powiedzieć, czy to, co mają, jest satysfakcjonujące, zwłaszcza gdy zobaczy się, jak Microsoft w końcu przełamał tamę swoich oryginalnych wydań własnych na konsolę Xbox Series X|S, główną konsolę PlayStation sprzeciw.
Ale może Naughty Dog po prostu czeka na swój czas, aż ujawnią, że pracują nad oryginalną grą, o której po prostu musieli milczeć. Mamy nadzieję, że jeśli taka gra istnieje, powiedzą nam o tym raczej wcześniej niż później.
Powiązany