Dyrektor generalny Embracer, Lars Wingefor, twierdzi, że każda firma produkująca gry kiedyś to zrobi.
Embracer publicznie ujawnił, że zwolnił 8% swoich pracowników.
Jak wspólny autorstwa Stephena Totilo zwolnili 1383 ze swoich 16 601 pracowników, stan zatrudnienia na marzec 2023 r. W grudniu 2023 r. ujawnili, że zatrudnienie wynosiło 15 218 osób. Jeśli ten odsetek wydawał ci się nieco niski, liczby te powinny dać ci wyobrażenie o tym, jak niesamowicie rozdęta stała się Embracer Group po inwestycjach w tyle niezależnych studiów, ile tylko wpadło im w ręce.
Embracer wyjaśnił, że ma jeszcze więcej planów restrukturyzacyjnych, a także że jest mało prawdopodobne, że plany te pozwolą im osiągnąć cele finansowe. Cytując ich komunikat prasowy:
„W ramach programu restrukturyzacji Embracer nadal prowadzi kilka większych, ustrukturyzowanych procesów zbycia, które mogą wzmocnić nasz bilans i jeszcze bardziej zmniejszyć nakłady inwestycyjne. Procesy są w fazie dojrzałej. Niektóre spółki mogą rozpocząć restrukturyzację przed ogłoszeniem jakiejkolwiek dezinwestycji.
CZYTAJ TAKŻE Twórcy Final Fantasy VII Rebirth poprawiają grafikę w trybie wydajności
Naszą nadrzędną zasadą jest zawsze maksymalizować wartość dla akcjonariuszy w każdej sytuacji. Jest mało prawdopodobne, że do 31 marca osiągniemy cel programu restrukturyzacji wynoszący poniżej 8 miliardów SEK długu netto. Niektóre dezinwestycje mogą znacznie zmniejszyć dług netto po 31 marca 2024 r.”.
Dyrektor generalny Embracer Group, Lars Wingerfors, podzielił się także dalszymi komentarzami na temat bieżących planów restrukturyzacyjnych w trakcie pytań i odpowiedzi podczas ostatniego spotkania finansowego. Jak donosi TechRaptor, Lars powiedział to:
„W branży zachodzi wiele podstawowych zmian, które oczywiście wpływają na nas wszystkich w branży. Myślę, że patrząc na 8% redukcję zatrudnienia… nie znam liczb dla całej branży, ale myślę, że jest to coś, przez co wszystko musi przejść.
Jest to spowodowane nadmiernymi inwestycjami w poprzednich latach, ponieważ wszyscy włożyli cały kapitał w gry, a w kilku przypadkach być może nieco za dużo.”
CZYTAJ TAKŻE Pokémon Scarlet i Violet: Jak pokonać 7-gwiazdkowego Blazikena
Ich raport nie do końca zadowolił inwestorów Embracer. Jak ujawnił przez dr. Serkana Toto, ich akcje w rodzimej Szwecji spadły obecnie o 13,4 procent.
Trzeba powiedzieć, że Lars ma rację, że Embracer nie jest jedyną firmą produkującą gry wideo, która zbytnio się naciągnęła na inwestycje i z tego właśnie powodu większość branży przeprowadza obecnie takie same restrukturyzacje i zwolnienia.
Oczywiście w żaden sposób nie usprawiedliwia to ani nie usprawiedliwia Larsa i pozostałych członków kierownictwa wykonawczego Embracer, którzy nie musieli wdawać się w szał przejęć, co doprowadziło ich do sytuacji, w której znajdują się dzisiaj. Jest całkiem jasne, że wiele studiów przejętych przez firmę, jak na przykład nieistniejące już Volition, byłoby w lepszej sytuacji, gdyby w ogóle nie podpisały tej umowy.
CZYTAJ TAKŻE Palworld: Jak przydzielać znajomych do pracy i zwiększać ich wydajność
Patrząc z szerszej perspektywy, z pewnością prawdą jest również, że branża gier wideo przechodzi cykle okresów wzrostów i spadków, podczas których studia rozwijają się, a następnie kurczą lub nawet zamykają, dopasowując się do trendów branżowych i rynkowych. Z pewnością sytuacja wygląda obecnie źle i w takich okolicznościach nikt nie powinien tracić pracy, ale branża z pewnością w przyszłości odbije się od normy.
W dalszym ciągu wyrażamy nasze współczucie osobom z branży, które straciły pracę w zeszłym roku, i mamy nadzieję, że uda im się ponownie znaleźć zatrudnienie w grach wideo, jeśli nie teraz, to w którymś momencie tej pełnej nadziei przyszłości.
Powiązany