Ten pozew ujawnił, ile pieniędzy i kontroli Activision posiadało nad swoimi zespołami e-sportowymi.
Pozew złożony przeciwko Activision w związku z ligą Call of Duty trafia do arbitrażu.
Jak wspólny autorstwa CharlieIntel, sędzia zajmujący się tą sprawą oddalił pozew złożony przez H3CZ i Scump przeciwko Activision Blizzard. Proces arbitrażowy umożliwi arbiterowi, a nie sali sądowej czy sędziemu, „podjęcie ostatecznych decyzji w sporze między obiema stronami”.
Dla tych, którzy potrzebują odświeżenia, Hector „H3CZ” Rodriguez i Seth „Scump” Abner pozwali Activision Blizzard około trzy tygodnie temu, długo po tym, jak Microsoft sfinalizował przejęcie gamingowego giganta.
H3CZ jest dyrektorem generalnym OpTic Gaming, a Scump był graczem e-sportowym w Team OpTic. Para pozwała Activision z powodu, jak to nazywają, „nielegalnego 100-procentowego monopolu” na ligę Call Of Duty.
CZYTAJ TAKŻE Prince of Persia: Zaginiona Korona – Jak szybko zdobyć trofeum Athra Surges
H3CZ i Scump twierdzą, że z powodu monopolu obaj zmuszeni byli znaleźć się w kompromitującej sytuacji finansowej, aby móc dalej grać w lidze. Ich pozew szczegółowo opisuje sytuację, która została im narzucona przez samą Activision.
Kiedy Activision uruchomiło ligę w 2019 roku, zabroniło organizowania wszelkich innych turniejów przez osoby trzecie na rzecz ich własnych. Pobrali także opłaty franczyzowe od drużyn e-sportowych za rywalizację. H3CZ i Scump ujawniły teraz, że OpTic musiał zapłacić Activision 27,5 miliona dolarów, aby móc konkurować, a następnie zgodził się podzielić z firmą połowę swoich towarów i biletów na wydarzenia.
Co więcej, Activision chciała mieć kontrolę nad tym, jak OpTic samodzielnie prowadzi działalność. Dali sobie wyłączne prawa do największych partnerów reklamowych ligi. Następnie kontrolowali, w jakie sponsoring może zaangażować się OpTic, i nie pozwalali graczom OpTic grać w innych ligach poza ich własną.
Pozew zdecydowanie rodzi pytania dotyczące kontroli Activision Call of Duty’ae-sportowych, dyskretnie wrogie stosunki w porównaniu do tego, jak Capcom, a nawet Nintendo prowadzi interesy z konkurencyjnymi społecznościami. Oczywiście, gdyby nie doszło do tego pozwu, nie wiedzielibyśmy nawet, że Activision pobiera opłaty od swoich drużyn e-sportowych za przywilej grania Call of Duty’a. Podobna krytyka została skierowana pod adresem firmy Blizzard za sposób, w jaki radzą sobie z tym problemem Overwatch Liga.
CZYTAJ TAKŻE Zespół Pacific Drive ujawnia inspirację stojącą za tytułem Survival
Rodzi to jednak również obawy co do rentowności e-sportu jako biznesu w ogóle. Chociaż OpTic ma rację, twierdząc, że sytuacja jest mocno wyrównana na ich korzyść, istnieją inne sporty, w których organizatorzy ligi mają podobne ustalenia i doskonale sobie z nimi radzą. A to dlatego, że w tym sporcie są duże pieniądze.
Arbitraż zasadniczo pozwoli obu stronom uzyskać szybsze rozwiązanie, a także będzie ogólnie tańszy. Miejmy nadzieję, że OpTic uzyska z tego korzystny wynik, a Activision Blizzard i Microsoft mogą dowiedzieć się czegoś o tym, jak postępować ze swoimi partnerami e-sportowymi w przyszłości.