Naprawdę mamy nadzieję, że Projekt Tekken naprawi statek z tego wszystkiego.
Tekkena 8 stoi obecnie w obliczu bezprecedensowego w historii franczyzy kryzysu, niecały rok od jej premiery.
Większość problemów, które wyjaśnimy poniżej, pierwotnie dotyczyła e-sportu theScore, a poniżej udostępnimy również kluczową aktualizację.
Chwila Tekkena 8 miała pomyślną premierę 8 stycznia 2024 r. na Steamie, PlayStation 5 i Xbox Series X|S, reputacja gry już w kolejnych miesiącach ucierpiała. Z jednej strony FGC gry nie jest zadowolone z meta gry, ponieważ nie przywraca wystarczającego balansu między postaciami.
TRENDY
Plotka: GTA 6 wewnętrznie przełożone na 2026 rok, Jason Schreier nie może potwierdzić ani zaprzeczyć (jeszcze)
Krąży straszna plotka na temat Grand Theft Auto 6, której ludzie nie chcą, aby była prawdziwa.
Przeczytaj więcej
W efekcie na scenie rywalizacji dominuje obecnie od dwóch do pięciu postaci i to właśnie te postacie najczęściej widuje się na turniejach. Można powiedzieć, że nie powinno to być dużym problemem, ale faktycznie zniechęca niektórych graczy i potencjalnie ogranicza atrakcyjność oglądania turniejów e-sportowych.
Ale Tekkena zbliżają się większe problemy. Największy problem w okolicy Tekkena 8 teraz jest jego DLC. Chociaż bijatyki były w przeszłości przedmiotem krytyki ze względu na DLC, w tym konkretnym przypadku Bandai Namco jest niezwykle agresywne.
Podstawowa wersja Tekkena 8 kosztuje 70 dolarów, a zdobycie jej w sezonie 1 kosztuje ponad 100 dolarów. Podobnie jak inne bijatyki, Tekken obiecuje nowe postacie i inną zawartość w każdym sezonie. Jednak wraz z oczekiwaniem na debiut powracającej postaci Heihachi Mishima uruchamiają nowy etap, Genmaji Temple, za 5 dolarów.
Gdybyś tylko usłyszał cenę sceny, mógłbyś pomyśleć, że problem jest niewielki. Ponieważ Świątynia Genmaji nie została dodana do przepustki sezonowej, Bandai Namco w zasadzie prosi teraz konkurencyjnych graczy o nieco ponad 105 dolarów.
Ta decyzja szczególnie szkodzi graczom rywalizującym ze sobą, ponieważ etapy Tekken 8 mają unikalne cechy, takie jak różne kształty i rozmiary obszarów gry oraz unikalne interakcje na scenie. Jeśli grasz w grę rywalizującą, musisz nauczyć się Świątyni Genmaji. Ale nawet gdybyś był skłonny zapłacić 105 dolarów, online jest skonfigurowane w taki sposób, że osoby, które nie kupiły sceny, nie mogą na niej grać. Innymi słowy, rywalizujący gracze również muszą się martwić, czy w ogóle będą w stanie przygotować się do turniejów, jeśli nie będzie wystarczającej liczby osób, które kupią ten etap.
Do ostatnich rażących kontrowersji doszło podczas samego turnieju. Chiński zawodnik XCC został nagle zdyskwalifikowany z turnieju Thaiger Uppercut 2024 odbywającego się w Bangkoku. Najwyraźniej Bandai Namco eSports miał zasady dotyczące graczy przyjeżdżających tylko z określonych krajów na lokalne turnieje.
Problem w tym, że na początku turnieju XCC nie powiedziano mu, że zakwalifikował się do turnieju. Przed dyskwalifikacją zakwalifikował się do Top 8.
Końcowy rezultat wszystkich tych kontrowersji dotyczących palowania jest taki Tekkena 8 został masowo zminusowany na Steamie. W chwili pisania tego tekstu 1948 nowych negatywnych recenzji obniżyło ocenę użytkowników do mieszanej.
Mamy co najmniej jedną pozytywną aktualizację, którą możemy się podzielić w tej sprawie. Oficjalne konto Bandai Namco Esports ujawniło, że umożliwi chińskim graczom rywalizację w nadchodzącym turnieju o nazwie The Last Chance Qualifier. Skontaktowano się z XCC, aby mógł tam być i pokryć nawet swoje wydatki. Obiecują również, że dokonają przeglądu swoich zasad na przyszłość.
Choć wydaje się, że Bandai Namco jak dotąd odpowiednio zadośćuczyniło, rozwiązanie innych problemów z grą może nie być łatwym sposobem. Najwyraźniej szef Projektu Tekken, Katsuhiro Harada, sam zasugerował w mediach społecznościowych, że inne osoby w Bandai Namco podejmują te niepopularne decyzje dotyczące monetyzacji gry.
Tekkena 8 wydawało się, że powróciła jako jedna z największych serii gier walki, która w końcu weszła do głównego nurtu. Naprawdę chcielibyśmy, aby Bandai Namco przywróciło wszystko na właściwe tory, ale aby to zrobić, muszą odpowiednio zadośćuczynić. Ponieważ Project Tekken najwyraźniej stara się zrównoważyć potrzebę zadowolenia fanów i uczynienia gry bardziej dochodową, nie ma jasnej ścieżki naprzód, przynajmniej na razie.
Poniżej możesz obejrzeć film e-sportowy theScore wyjaśniający tę historię.