Cóż, przynajmniej franczyza w końcu zasługuje na swoją nazwę.
Guerrilla Games ujawniło, że skończyło z poprzednią franczyzą, sygnowaną marką Strefa śmierci seria wieloosobowych strzelanek FPS.
Strefa śmierci ukazała się na PlayStation 2 w 2004 roku, wkrótce po tym, jak holenderskie studio Lost Boys Games zdecydowało się zmienić nazwę na Guerrilla Games. Ta strzelanka pierwszoosobowa oferowała kampanię fabularną i tryby dla wielu graczy, a także zachęcała do porównań z charakterystyczną serią Microsoftu, Aureola.
Strefa śmierci Akcja rozgrywa się w fikcyjnym przyszłym świecie, w którym ludzkość rozpoczęła galaktyczną kolonizację, by popaść w wojnę między dwiema frakcjami. Pod militarnymi pułapkami science fiction kryła się słabo zawoalowana antyfaszystowska narracja, podobna do Helldivers' świat. Jednak podczas Helldivers rozkoszuje się żartobliwą satyrą, Strefa śmierci traktuje swoją historię nieco poważniej.
Strefa śmierci dostałby w sumie 6 gier, trzy z głównej serii i dwa spin-offy. Ostatnia gra z serii, Upadek Cienia Killzoneznajduje się w niejasnym miejscu, w którym fani musieli spekulować, czy należy go uznać za spinoff, czy część głównej serii.
Jako tytuł startowy na PlayStation 4, Upadek Cienia Killzone miał duże przeskok w czasie w porównaniu z resztą serii, a także przyniósł poważne zmiany w rozgrywce z poprzednich gier.
Wywiad z dyrektorem artystycznym Guerrilla Games, Royem Postmą, udzielił „Washington Post”. Jak donosi Eurogamer, Postma ujawniła stan Strefa śmierci się. Według słów Postmy:
„Jako zespół mieliśmy już tego dość. Jako studio musieliśmy odświeżyć paletę. Z wyboru było to przeciwieństwo „Killzone”.
Chociaż jesteśmy pewni, że istnieją Strefa śmierci fani rozczarowani tą wiadomością, uważamy, że muszą się liczyć ze słoniem w pokoju. Kiedy gra miała premierę, wielu fanów miało duże oczekiwania, że będzie to jeden z wielu rzekomych „zabójców Halo”.
The Strefa śmierci Seria z pewnością ma wierną rzeszę fanów, ale ostatecznie została uznana za jedną z mniejszych serii PlayStation. Gry te nie spotkały się ze szczególnym uznaniem krytyków i nie stały się sprzedawcami systemowymi, jak w przypadku prawdziwych znanych marek Sony, takich jak Bóg wojny I Niezbadany.
I trzeba pamiętać o historii studia. Horyzont: Zero Świtu był przełomowym momentem dla Guerrilla Games. Niezależnie od krytyki, jaką możesz chcieć skierować pod adresem oryginalnej gry i całej serii, i tak wyniosło to studio na sam szczyt pozycji Sony.
Horyzont odniosła na tyle sukces, że umieściła dyrektora generalnego Guerrilla Games, Hermena Hulsta, na obecnym stanowisku dyrektora generalnego Studio Business Group, Sony Interactive Entertainment i szefa PlayStation Studios.
Być może co Strefa śmierci powinniśmy mieć nadzieję, że Sony pożyczy lub przekaże franczyzę innemu deweloperowi, nad którym będzie mógł pracować. Hermen Hulst faktycznie jest w stanie to zrobić, ale nie ujawnił żadnego zainteresowania taką realizacją, przynajmniej nie w chwili pisania tego tekstu.
Być może Strefa śmierci znajduje się obecnie w takiej samej sytuacji, jak wiele innych marek gier wideo, w zawieszeniu. Być może Sony nie zamyka mu całkowicie drzwi, ale nie zamierza do tego wracać, dopóki nie wpadnie na nowy pomysł, który mógłby go skutecznie ożywić, coś w rodzaju F-Zero 99.