AMD było do pewnego stopnia świetnym partnerem dla Valve.
Czytałeś nasz nagłówek. Czy domyślacie się, dlaczego Valve nie jest jeszcze gotowe, aby ogłosić lub wypuścić Steam Deck 2?
W nowym wywiadzie dla PAX Australia pracownicy Valve wyjaśnili dylemat, przed jakim stanęli podczas tworzenia nowej generacji szytych na miarę przenośnych urządzeń do gier.
Jak donosi Dexerto, inżynier Yazan Aldehayyat i projektant Jay Shaw potwierdzili, że Valve to planuje.1 Shaw rozpoczął wypowiedź słowami:
„Z pewnością patrzymy w przyszłość. Wszystko, nad czym pracowaliśmy do tej pory, doprowadziło do powstania Steam Deck w obszarze sprzętowym, co w dalszym ciągu wpływa na szereg decyzji, które podejmujemy w przyszłości.”
A potem Aldehayyat po prostu to mówi:
„Pracujemy nad Steam Deck 2. Będzie następca.”
Nie ma więc wątpliwości, że Valve pasjonuje się swoim sprzętem i chce stworzyć następną generację ze zmianami i ulepszeniami, których nie da się wprowadzić w obecnych modelach.
Ta pasja zaprowadziła ich do entuzjastycznych ramion firmy AMD, która właśnie wprowadziła na rynek zmieniające branżę procesory Ryzen i z sukcesem sprzedała Valve, umożliwiając korzystanie z ich procesorów Ryzen drugiej generacji na urządzeniach przenośnych.
Zabawna rzecz wydarzyła się podczas opracowywania tego urządzenia przenośnego i później. AMD ciągle pracowało nad technologią Ryzen, ale pierwsza premiera była zdumiewająca, a z każdą iteracją AMD nie było już w stanie dorównać temu osiągnięciu technicznemu.
Tak naprawdę dwa miesiące temu informowaliśmy o plotce, że AMD złożyło ofertę przeciwko Nvidii w sprawie kontraktu na procesor dla Switcha 2 i przegrało. Jeśli AMD spełniło standardy Sony, Microsoftu i Valve, to nie przekroczyło standardów Nintendo. A to dlatego, że Nintendo nie patrzy tylko na wyższe liczby, jakie sprzęt AMD może uzyskać w testach wydajności.
Procesor AMD nie był w stanie pokonać Nvidii pod względem wydajności energetycznej, czyli wskaźnika mającego znaczenie w przypadku gier przenośnych. Wyjście najlepszej grafiki jest najlepsze, jeśli grasz tylko w domu, podłączony do źródła zasilania i połączenia internetowego. W drodze powinieneś móc wybrać tę opcję z powrotem, aby grać dłużej, czego Nintendo nauczyło się z wielkim sukcesem od czasów Game Boya.
Zatem obecnemu partnerowi Valve brakuje innowacji w tym dziale i nie widzi też tego, czego potrzebuje u innych potencjalnych partnerów. Według słów Aldehayyata:
„Wydajność jest tym, co definiuje Steam Deck 2. Zanim to zrobimy, musimy dokonać skoku pokoleniowego w wydajności. Po prostu na to czekamy, o to właśnie chodzi.”
Shaw dodał:
„Zespół sprzętowy zawsze patrzy na przyszłość. Ciągle powtarzają.”
Chociaż wspomnieliśmy o możliwości zmiany partnerów sprzętowych przez Valve, tutaj tego nie zrobili. Wygląda na to, że Valve chce uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż AMD dokona tego skoku. Chociaż entuzjaści od lat mówią o tym, jak chipy AMD pokonują na rynku procesory Intela, tak naprawdę tylko przyciemnia to dylemat, przed jakim stoją partnerzy AMD.
Czy będziemy zatem czekać 5 lat lub dłużej na Steam Deck 2? Pozornie zależy to od tego, jak długo AMD jest w stanie wyprodukować ten mobilny procesor, który zapewnia ulepszenia tak znaczne, że nawet nie-techniczni mogą to poczuć. Wygląda na to, że gracze pecetowi są więcej niż zadowoleni z tego, co dostają obecnie, więc AMD w ogóle nie odczuwa tej presji.
Czy Valve może przejść na Nvidię? Z pewnością nie jest to niemożliwe, nawet jeśli Nvidia nadal współpracuje z Nintendo. Nie wykluczamy też, że Valve wybierze czarnego konia w postaci Qualcomma. Podejrzewamy, że te dwie firmy mogłyby zapewnić innowację w zakresie wydajności, której AMD depcze po piętach w przypadku Steam Deck 2. Ale to Valve ma o tym decydować, a nie my.