To większy crossover gier wideo, niż Super Smash Bros. czy Fortnite mogliby kiedykolwiek mieć nadzieję.
Czy wiedziałeś w ogóle, że Steam był objęty pozwem antymonopolowym? Jak się okazuje, postępowanie to toczy się od lat i właśnie otrzymaliśmy ważną aktualizację na jego temat.
Simon Carless, weteran branży, który obecnie kieruje firmą konsultingową GameDiscoverCo, udostępnił tę aktualizację na Twitterze:
„Uwaga: pozew antymonopolowy Wolfire & Dark Catt przeciwko Steam został uznany za „pozew zbiorowy”, a „wszyscy twórcy Steam, którzy otrzymali wynagrodzenie od 2017 r.”, są teraz częścią kwalifikującej się grupy: https://storage.courtlistener.com/ recap/gov.uscourts.wawd.298754/gov.uscourts.wawd.298754.391.0.pdf (Nie oznacza to, że pozew zakończył się sukcesem, ale jest to ważny kamień milowy.)”.
Carless podaje link do pliku PDF z najnowszą decyzją sędziego i zrobił zrzut ekranu tej części orzeczenia:
„Certyfikowana jest następująca klasa:
Wszystkie osoby lub podmioty, które bezpośrednio lub za pośrednictwem agenta zapłaciły firmie Valve prowizję w związku ze sprzedażą lub korzystaniem z gry na platformie Steam w dniu 28 stycznia 2017 r. lub później i trwa to do chwili obecnej aż do wejścia w życie programu zostaną wyeliminowane („Okres zajęć”) i jeżeli (1) osoba lub podmiot miał siedzibę w Stanach Zjednoczonych i na ich terytoriach lub (2) gra została zakupiona lub nabyta przez konsumenta mającego miejsce zamieszkania w Stanach Zjednoczonych w Okresie zajęć .
Z klasy wyłączone są: (a) Pozwany, jego spółka dominująca, spółki zależne, podmioty stowarzyszone i pracownicy oraz (b) Trybunał i jego personel.”
Orzeczenie mówi również, że deweloperzy Wolfire i Dark Catt są mianowanymi przedstawicielami klas. Oznacza to, że te dwie firmy skierowają tę sprawę do sądu w imieniu wszystkich programistów, którym Valve zapłaciło 28 stycznia 2017 r. lub później. Jeśli wygrają sprawę, każda osoba mieszcząca się w tym opisie wygra ugodę, ale nie musisz już nic robić w tej sprawie.
Aby zrozumieć, co się tutaj dzieje, musimy wrócić do samej sprawy. Zarówno Wolfire, jak i Dark Catt są twórcami gier, którzy kiedyś publikowali gry na Steamie i pozywają w związku z praktykami antykonkurencyjnymi, które według nich stanowią.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego gry są zawsze tańsze na Steamie, a także stale tańsze i częściej są przecenione na Steamie? Wolfire i Dark Catt twierdzą, że Valve zmusza programistów do tego. Na przykład nie wolno im sprzedawać gier taniej w Epic Game Store lub GOG niż na Steamie. Wolfire i Dark Catt chcą zmusić Valve do zaprzestania tych praktyk.
Odkąd rozpoczął się ten pozew, wielu fanów przeszło w defensywę na rzecz Steam, co jestem pewien, że możesz sobie wyobrazić. Nie wygląda jednak na to, że tysiące komentarzy w wątkach na forum pokonają sąd rejonowy w Waszyngtonie, przynajmniej tym razem. Tak naprawdę, jak informowaliśmy, w 2022 roku sędzia zaprzeczył próbie oddalenia sprawy przez Valve.
Jak zauważył Carless, jasne jest, że jest to duży krok naprzód w sprawie, nawet jeśli nie została jeszcze podjęta decyzja. Jeśli Wolfire i Dark Catt powiedzą prawdę i wygrają w sądzie, być może patrzymy w przyszłość, kiedy więcej gier będzie można kupić taniej gdzie indziej niż na Steamie, a będziecie to widzieć częściej.
Ale to wielka sprawa, jeśli udowodnią swoje racje i jeśli także wygrają sprawę. Jak już wcześniej wskazaliśmy, to, że Valve jest kochane, nie oznacza, że we wszystkim powinniśmy brać ich stronę. Często wpływają one na branżę w sposób szkodliwy dla nas, graczy, jako konsumentów. Biorąc to wszystko pod uwagę, na pewno będziemy bacznie przyglądać się tej sprawie i jej rozwojowi w przyszłości.