Fani wezwali do opóźnienia gry dla własnego dobra.
Sega opublikowała wiele filmów z rozgrywki z Sonic Frontiers z IGN niedawno. Fani niebieskiego rozmycia byli jednak zaniepokojeni tym, co zobaczyli i podkreślali opinię, że deweloper Sonic Team potrzebuje więcej czasu na opracowanie gry. Studio potwierdziło, że gra nie zostanie opóźniona pomimo reakcji fanów, która obejmowała nawet trend #DelaySonicFrontiers na Twitterze przez krótki czas.
W wywiadzie dla VGC, szef studia Sonic Team Takashi Iizuka powiedział, że nie był zaskoczony mieszanymi reakcjami fanów na zaprezentowaną rozgrywkę. „Zdajemy sobie sprawę, że wszyscy po prostu reagują na filmy, które obejrzeli, a ponieważ nie rozumieją, czym jest ta nowa rozgrywka, porównują ją do innych gier, które już znają” – powiedział.
Iizuka mówi dalej o tym, jak porównują się fani Sonic Frontiers do innych tytułów i że nowa gra używa nowego formatu dla serii. Zespół nazywa to formatem „otwartej strefy”. „Ten nowy system gry sam w sobie jest czymś, co tak naprawdę nie istnieje w żadnych innych porównywalnych tytułach, więc naprawdę mamy nadzieję, że od tego momentu aż do premiery będziemy mogli naprawdę wyjaśnić, czym jest rozgrywka w strefie otwartej” – wyjaśnił.
To może, ale nie musi wystarczyć, aby uspokoić umysły chętnych Dźwiękowy wentylatory. Jednak szef studia wspomniał również, że gracze będą mogli uzyskać praktyczny czas z Sonic Frontiers na Gamescom i Tokyo Game Show jeszcze w tym roku.
W odpowiedzi na prośbę fanów o opóźnienie gry, Iizuka wspomniał, że gracze bardzo dobrze się bawili podczas testów. Wyjaśnił, że jego zespół „bardzo ciężko pracuje, aby w tym sezonie świątecznym ludzie mogli kupić grę, odebrać ją, zabrać do domu i dobrze się z nią bawić”.
Sonic Team wyraźnie wierzy w swoją wizję tego nowego typu Dźwiękowy gra i mamy nadzieję, że to się opłaci.
Źródło