To z pewnością niezwykła historia, ale pozytywna.
Toys For Bob oficjalnie nawiązał współpracę z firmą Microsoft przy ich kolejnym tytule.
To intrygujący i interesujący kolejny krok dla studia, ale możemy go odebrać wyłącznie pozytywnie.
Cykl ten rozpoczął się w zeszłym miesiącu, kiedy rozeszła się wieść, że studio zwolniło część pracowników i traci biura. Zwolnienia były prawdą, ponieważ były częścią zwolnień, które Activision planowało jeszcze przed ich przejęciem przez Microsoft.
Jak się jednak okazało, zamknięcie biura było wydarzeniem pozytywnym. Toys For Bob postanowiło stać się firmą całkowicie odległą i aby podkreślić tę decyzję, zamknęło dotychczasowe główne biura.
Być może powinniśmy byli uznać to za oznakę zbliżającej się niezależności studia, ponieważ okazało się, że Toys for Bob opuszcza Activision i Microsoft, aby ponownie stać się własną firmą. To kończy 19 lat pracy w Activision, ale jak się okazuje, współpraca z Microsoftem nie jest jeszcze zakończona.
CZYTAJ TAKŻE 39 najlepszych postapokaliptycznych gier na PC, które Cię zaskoczą
Jak donosi Windows Central, szef zawartości gier Xbox Matt Booty ujawnił, że osiągnął porozumienie z Toys for Bob w sprawie ich kolejnego nadchodzącego projektu jako niezależnego studia. Matt nie ujawnił żadnych szczegółów na temat samej gry, ale powiedział, że „będzie podobna do gier, które w przeszłości stworzyło Toys for Bob”.
Ta nowa umowa jest intrygująca, ponieważ nie wygląda na to, że Toys For Bob mimo wszystko był powściągliwy w kwestii współpracy z Microsoftem. Zamiast tego nie chcieli pozostać w sytuacji, w której byli pod rządami Activision i Microsoftu, a biorąc pod uwagę, jak potoczyła się ostatnio sytuacja, kto może ich winić?
Dlatego zaledwie kilka tygodni wcześniej Activision zwalnia pracowników firmy Toys dla Boba. Studio prawdopodobnie już wtedy myślało, że nie chce zwalniać ludzi, gdy to nie oni dzwonią. W tym przypadku wydaje się, że zwolnienia wynikają z chęci poprawienia liczebności firmy przez Activision, a nie z jakichkolwiek problemów z samymi pracownikami.
CZYTAJ TAKŻE Dragon’s Dogma 2: 21 wskazówek, o których chcielibyśmy wiedzieć wcześniej | Przewodnik dla początkujących
Zatem w tej konfiguracji Toys for Bob może nadal tworzyć gry na konsolę Xbox i prawdopodobnie z właściwościami Activision, ale nie będzie musiał się martwić, że ich szefowie przeważą nad ich głowami.
Jeśli chodzi o to, jaka może być następna gra, wszyscy bardzo oczekują Spyro Lub Crasha Bandicoota tytuł, który pojawi się jako następny. Być może koncepcja „zabawek w życie” już nie jest czymś popularnym, ale istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że to właśnie firma Toys for Bob zaproponowała firmie Microsoft (co uczyniło z niej dosłownie firmę zajmującą się zabawkami).
Ale może Microsoft też nas zaskoczy. W końcu jeszcze nie zdobyliśmy Kontrola gwiazd IV. Dla tych, którzy nie pamiętają, założyciele Toys For Bob, Paul Reiche III i Fred Ford, są osobiście właścicielami firmy Toys For Bob. Kontrola gwiazd praw autorskich, ale próbując stworzyć tę grę, napotkali problemy prawne. Być może Reiche i Ford długo się w to bawili.