Côté przypomina prawdziwym fanom Assassin's Creed, o co chodzi w sercu ich uniwersum fikcji historycznej.
Marc-Alexis Côté jest równie legalny jak i Assassin’s Creed weteran, jakiego można dostać. Pracując w Ubisoft przez prawie 20 lat, od tego czasu pracował praktycznie nad każdym głównym tytułem z serii Bractwo Assassin's Creedaż do 2010 roku. Jego LinkedIn wskazuje, że od marca 2022 roku jest obecnie wiceprezesem ds. producentów wykonawczych serii.
Jak donosi Eurogamer, Côté wygłosił nowe przemówienie na imprezie zorganizowanej przez obronę BAFTA Cienie Assassin’s Creedi tak naprawdę Assassin’s Creed całej serii, w atmosferze, w której gra i jej zespół deweloperski spotkały się z ostrą krytyką.
To przemówienie jest szczególnie godne uwagi, ponieważ wydaje się, że Côté przedstawił opinię pełną pasji i szczerości w porównaniu z tym, co byli w stanie zapewnić opinii publicznej w oficjalnym komunikacie prasowym firmy i jego własnym szefie Yvesie Guillemocie. I jak już zauważyliśmy, dzieje się tak dlatego, że jest on jednym z deweloperów w okopach. Côté pomogło ukształtować Assassin’s Creed franczyzy do tego, czym jest dzisiaj.
Warto przytoczyć całe przemówienie, ale przejdziemy od razu do rzeczy. Po ujawnieniu, że Ubisoft spotkał się z krytyką nie tylko za przedstawienie Yasuke, ale także za to, że druga grywalna postać, Naoe, jest kobietą, Côté powiedział:
„Tak więc, chociaż historie Naoe i Yasuke są dziełami fikcji historycznej, odzwierciedlają zderzenie różnych światów, kultur i ról, a ich włączenie jest dokładnie tym rodzajem narracji, którą stara się opowiedzieć Assassin's Creed, która odzwierciedla złożoność i wzajemne powiązania naszą wspólną historię.
I nie jest to nowy grunt dla franczyzy. Od Altaira przez Aveline de Grandpré po Ratonhnhaké:ton [the protagonists of Assassin’s Creed 1, Liberation and Assassin’s Creed 3 respectively]konsekwentnie przedstawialiśmy bohaterów o różnych tożsamościach rasowych, etnicznych i płciowych.
Historia jest z natury różnorodna, podobnie jak Assassin's Creed i historie, które opowiadamy. Żeby było jasne, nasze zaangażowanie na rzecz inkluzywności opiera się na autentyczności historycznej i szacunku dla różnorodnych perspektyw, a nie jest napędzane nowoczesnymi programami”.
To nie tylko dotyka sedna debaty na ten temat Cienie Assassin’s Creedale o Assassin’s Creed samą franczyzę. Ubisoft zażądał ogromnego zawieszenia niedowierzania, gdy kazał graczom zaakceptować fakt, że współczesny Francuz uratuje świat, wchodząc do wirtualnego świata i odgrywając rolę dawno zmarłego arabskiego najemnika.
A zawieszenie to uległo jeszcze większemu rozciągnięciu, kiedy poproszono nas o zaakceptowanie faktu, że zarówno asasyni, jak i templariusze założyli starożytne tajne stowarzyszenia, które walczyły jeszcze dłużej niż wtedy, gdy istniało chrześcijaństwo i islam, o rzeczy niemające nic wspólnego z ich religiami .
Ale ci prawdziwi fani Assassin’s Creed utknęła w tej franczyzie przez ostatnie 17 lat, kiedy Ubisoft przekształcił ją w dużą, roczną produkcję AAA i jedną z największych obecnie na świecie franczyz medialnych zajmujących się fikcją historyczną. Po drodze Ubisoft zdał sobie sprawę, że przez cały czas uczył swoich graczy historii i zaczął traktować to poważnie.
Tak więc część kontrowersji wokół Cienie Assassin’s Creed było to, że wydawało się, że chociaż raz nie udało im się osiągnąć równowagi między fikcją a prawdopodobieństwem. Côté uznał uzasadnioną krytykę, ale następnie powiedział:
„Obecny klimat jest trudny dla naszych kreatywnych zespołów. W Internecie spotykają się z kłamstwami, półprawdami i atakami osobistymi. Kiedy praca, w którą wkładają swoje serce, zostaje przekształcona w symbol podziału, jest to nie tylko przygnębiające, ale może być niszczycielskie.
To, co mnie motywuje do działania, to odporność wynikająca z przekonania, którą widzę każdego dnia w naszych zespołach. Jestem szczególnie dumny z zespołu Shadows, który pozostał wierny swojej twórczej wizji i podstawowym zasadom Assassin's Creed.
Gdybyśmy wcześniej martwili się, że kierownictwo Ubisoftu za bardzo się wtrąciło Cienie Assassin’s Creedrozwoju, oświadczenia Côté zdają się nas utwierdzać w przekonaniu, że nie powinniśmy się już więcej martwić. Twórcy, którzy powiedzieli swoim szefom, że muszą opóźnić grę, postawili na swoim i wygląda na to, że teraz to oni rządzą.
W niepewnej sytuacji, w jakiej znajduje się dziś Ubisoft, na którą nie może sobie pozwolić Cienie Assassin’s Creed zło. Ich twórcy sygnalizują nam teraz, że zamierzają naprawić statek. Mówią nam również, że wiedzą, kim są ich prawdziwi fani i lojalni gracze, i że przygotują dla nich grę.