To gracze Xbox będą musieli się dostosować, jeśli chcą, aby firma traktowała ich poważnie.
Jez Corden odrzucił doniesienia, jakoby Sarah Bond była jedyną osobą odpowiedzialną za pomysł wprowadzenia Xboxa wszędzie.
W weekend Tom Warren opublikował raport, w którym stwierdzono, że prezes Xbox Sarah Bond oparła swoją reputację na planie Microsoftu mającym na celu wprowadzenie konsoli Xbox wszędzie. Tę plotkę rozpowszechniło wiele kont fanów, tworząc wrażenie, że te plany pochodzą od niej.
W najnowszym odcinku podcastu na konsolę Xbox Two Jez Corden zdementował tę plotkę. Jego słowami:
„Nie chcę zaprzeczać Tomowi, ale wiem na pewno, że to nie był pomysł Sary. I wiem na pewno, że nie była to jedna osoba, która na to naciskała. To po prostu rodzaj wspólnej reakcji na rzeczywistość obecnego krajobrazu. Nie wiem, dlaczego źródła Toma sugerowały, że to wszystko wina Sarah Bond, ponieważ jest to całkowicie błędne.
I nastąpił sprzeciw, wewnętrznie. Wiem, że toczyły się wewnętrzne spory na temat tego, czy to dobry pomysł, czy nie, na temat rzeczy, o których dosłownie przed chwilą rozmawialiśmy. Na przykład o tym, że PlayStation wykorzystało pieniądze, aby bardziej zaszkodzić Xboxowi, co powiedział sam Phil. I to uczucie nie ustępuje.
…Myślę, że jest w tej historii pewien niuans… Nie chcę zaprzeczać Tomowi, bo nie wiem, czy to właśnie powiedział. Zamierzam jednak zaprzeczyć narracji, że to wszystko wina Sarah Bond, ponieważ to po prostu nieprawda”.
Jeśli gracze Xbox chcą, aby Microsoft zaprzestał udostępniania ich gier na konkurencyjnych platformach, jest to dokładnie odwrotny sposób. Chociaż nie będziemy spekulować na temat motywów fanów, którzy rozpowszechniają tę narrację, niezależnie od tego, czy zrobili to w dobrej wierze, czy w złośliwości, wynik będzie taki sam – pracownicy i fani Xbox znajdą się w środowisku niskiego zaufania, gdzie żadna ze stron mogę wierzyć drugiemu.
Xbox może stracić lojalnych fanów z powodu przekonania, że nie będą już się nimi opiekować. Następnie zespół Xbox może zdecydować, że niektórym fanom nie można ufać ze względu na ich wątpliwe motywy. Ale gracze Xbox muszą być tymi, którzy zmienią tę sytuację.
Jak niedawno ujawnił Nadella, Call of Duty Black Ops 6 powiedział Microsoftowi, że ten plan udostępnienia Xbox wszędzie się sprawdza. Dowody zdają się mówić im i nam, że Microsoft może znaleźć graczy, którzy zwiększą ich przychody. Nie tylko wprowadzili tę grę na PlayStation, ale wykorzystali Game Pass, a ponadto zaoferowali ją na własnej platformie konsoli Xbox.
Dowody zdają się mówić im i nam, że zagorzałych lojalistów Xbox, którzy wymagają od firmy określonego zachowania, można zastąpić. Najbardziej szalone jest to, że sam spekuluję na ten temat, ale sam Microsoft by to wiedział na pewno. I zachowują tę informację dla siebie, co fani powinni uznać za oznakę, że w pewnym stopniu stracili już zaufanie firmy.