Założę się, że nie spodziewałeś się takiego zwrotu akcji.
Mamy kilka nowych rzekomych szczegółów na temat historii Blizzarda pomiędzy Mike'em Morhaime i Bobby'm Kotickiem.
Morhaime wraz z Frankiem Pearce'em i Allenem Adhamem założyli firmę zajmującą się grami Silicon & Synapse, Inc. w 1991 roku. Firma zmieniła nazwę na Blizzard i wydała swój przełomowy produkt kliknij Warcraft: Orcs & Humans w 1994 r. W 1996 r. Blizzard nabył Condor Games i ich oryginalny tytuł, Diablo. W 1998 roku firma była własnością Vivendi Games, a ona zaczęła tworzyć kolejne duże franczyzy w StarCraft I Świat WarCrafta.
W 2006 roku Vivendi rozmawia z właścicielem Activision, Bobbym Kotickiem, na temat przejęcia. To wszystko może teraz wydawać się historią starożytną, ale droga Koticka do sukcesu rozpoczęła się od przejęcia byłego zewnętrznego dewelopera Atari 2600 i zbudowania portfolio firmy z odnoszącymi sukcesy tytułami i studiami dla każdego gatunku. Ufundował założenie Infinity Ward, twórców Call of Duty'ai nabył Gitarowy bohater IP, przy okazji.
TRENDY
Plotka: GTA 6 wewnętrznie przełożone na 2026 rok, Jason Schreier nie może potwierdzić ani zaprzeczyć (jeszcze)
Krąży krążąca plotka o Grand Theft Auto 6, której ludzie nie chcą, aby była prawdziwa.
Przeczytaj więcej
Jak wyjaśniono w artykule Forbesa, Kotick miał wątpliwości co do propozycji Vivendi. Szef Vivendi, Jean-Bernard Lévy, zaproponował umowę, w ramach której Lévy będzie kontrolował nową firmę, a Kotick będzie przed nim odpowiadał.
Jak głosi historia, Kotick sam zwrócił się do Morhaime'a z prośbą o przejęcie jego firmy produkującej gry. Morhaime wspomniał mu o silnej sile marki, jaką mają w Chinach, ujawniając, że chińscy gracze wydali łącznie 150 milionów dolarów na Świat WarCrafta subskrypcji rocznie. Abyśmy nie zapomnieli; to Morhaime przekonał Koticka do ich zakupu.
Fuzja w lipcu 2008 roku prowadzi do upadku marki Vivendi Games i powstania nowej spółki pod nazwą Activision Blizzard. W następnym miesiącu podpisują umowę z NetEase, aby przenieść swoje gry do Chin. Najbliższa książka Jasona Schreiera Zagraj w Nice: Powstanie, upadek i przyszłość Blizzard Entertainment odkrywa nowe spojrzenie na ich historię, a dzięki Gamespot wracamy do miejsca, w którym skończył się artykuł w Forbes.
Po przekonaniu Koticka do zawarcia umowy między Vivendi i Activision Morhaime znalazł się z nim w sprzeczności. Pracował, aby trzymać kierownictwo Activision z dala od spraw Blizzarda, co stało się trudne, gdy anulowano wart 80 milionów dolarów projekt FPS MMO o kryptonimie Projekt Tytan.
Wśród punktów spornych Morhaime'a było utrzymanie Blizzconu, jego zespołu obsługi klienta i zespołu filmowego. Co ciekawe, kiedy w 2017 roku Morhaime próbował zrezygnować ze stanowiska, Kotick przekonał go, aby został. Morhaime formalnie odejdzie z firmy w 2018 roku.
Jak już wiemy, Kotick ostatecznie przejął kontrolę nad Activision Blizzard. Morhaime założyłby nowe studio o nazwie Dreamhaven, a Activision stanęło w obliczu kalifornijskiego procesu o niewłaściwe postępowanie i dyskryminację w 2021 roku. Microsoft ostatecznie przejął Activision Blizzard, zabezpieczając po drodze wyjście Koticka z firmy.
Biorąc wszystko pod uwagę, z pewnością interesujące jest to, że Kotick cenił Morhaime'a na tyle, że chciał go zatrzymać, mimo że Morhaime zaczął nie lubić wtargnięcia Activision do Blizzarda. Z pewnością można się zastanawiać, co myślą o tym, jak potoczyły się sprawy od tego czasu.
Jak Call of Duty: Black Ops 6 wydaje się być gotowy na zabezpieczenie przyszłości Microsoft Gaming jako największego gracza w branży, obaj mogą mieć wystarczający dystans do sytuacji, aby potwierdzić tę wersję. Zobaczymy jednak, czy będą chcieli zabrać głos, gdy książka się ukaże.
Możesz zamówić w przedsprzedaży Zagraj w Nice: Powstanie, upadek i przyszłość Blizzard Entertainment Tutaj.