Nie pokazuj tego graczom Concord i Redfall.
Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości nie jest grą cieszącą się dobrą reputacją. W rzeczywistości ustaliło to, jak słabo gra może zawieść na tej generacji konsol, a wynik ten nie zostanie pobity, dopóki Sony nie wycofa się z gry Concord już po dwóch tygodniach.
Mimo to widzimy, że WB Games w dalszym ciągu utrzymuje wsparcie dla tytułu. Pomimo plotek i spekulacji wyraźnie widać, że Rocksteady wciąż aktualizuje tytuł i nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnej informacji o anulowaniu przyszłych sezonów.
Jak donosi portal TheGamer, z pierwszym internetowym tytułem studia Rocksteady wydarzyło się coś nieco zaskakującego. W rzeczywistości osiągnął szczyt 2561 graczy na Steamie.
W chwili pisania tego tekstu SteamDB odnotowuje, że szczyt ten spadł, ale sytuacja nadal jest obiecująca Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości. Obecnie liczy 1260 graczy. Liczba graczy była trzycyfrowa już od ośmiu miesięcy, więc tak, to nadal dobry znak, bez wątpienia.
TheGamer zauważa, że WB Games również spadło Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwościcenę o 95%, aż do 4,99 USD w przypadku wersji Digital Deluxe Edition. Za tę cenę każdy, kto był chorobliwie ciekawy, spróbowałby.
Nie oznacza to jednak, że gra będzie w stanie utrzymać lub zwiększyć ten sukces w przyszłości, ani że Rocksteady i WB Games planują stanąć za tą grą i nadać jej potencjalną narrację o powrocie. Chwila Cyberpunka 2077 i Niebo niczyje udało się wykonać ten podstępny trik, sytuacja wygląda inaczej w przypadku tytułu usługi na żywo, który jest również dostępny w pełnej cenie detalicznej.
Prawda jest taka, biorąc wszystko pod uwagę, że WB Games prawdopodobnie powinno zmienić swoje narzędzia Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości w grę typu free-to-play, jeśli naprawdę chcą, aby miała ona szansę na walkę. Mogliby opracować plan monetyzacji podobny do tego, dla którego został opracowany Final Fantasy XIV Lub Przeznaczenie 2. Te gry ładują z przodu mnóstwo darmowej zawartości, w nadziei, że długoterminowi gracze okażą się wielorybami, na których można polegać, że w końcowej fazie gry wydadzą duże pieniądze.
Naprawdę zaskakujące jest to, że WB Games nadal nie pociągnęła za spust. Cała ta sprzedaż mogła przyciągnąć niektórych graczy, ale tak naprawdę w dalszym ciągu będą odnosić ograniczone sukcesy w zwiększaniu liczby graczy i przychodów, jeśli będą nadal robić to w ten sposób. Pomiędzy tym a płaceniem za droższe sezony powinno być jasne, który ruch będzie mądrzejszy. Ale zobaczymy, czy WB Games zdecyduje, że chce, aby ta gra miała w ogóle przyszłość, w przyszłości.