Niektórzy fani trybu wieloosobowego Naughty Dog nadal są tym rozczarowani.
Znawca ujawnił kilka szczegółów na temat anulowania Naughty Dog Ostatni z nas w Internecie.
W zeszłym tygodniu Naughty Dog ujawniło, że odwołali występ Ostatni z nas w Internecie. Jako główny powód podali pełzanie zasięgu. Ostatni z nas w Internecie pierwotnie miał być dodanym dodatkowym trybem Ostatni z nas, część IIw ten sam sposób, w jaki Factions był trybem wieloosobowym dodanym do kampanii fabularnej w oryginale Ostatni z nas.
Naughty Dog było podekscytowane dodaniem funkcji do tego trybu do tego stopnia, że zdało sobie sprawę, że zakres projektu stał się zbyt duży. Następnie scharakteryzowali decyzję o anulowaniu projektu jako decyzję o zostaniu wyspecjalizowanym twórcą gier oferujących usługi na żywo lub o kontynuowaniu tworzenia narracyjnych gier dla jednego gracza.
Oczywiście, nawet nie mówiąc tego, Naughty Dog musiało wziąć pod uwagę inne czynniki, podejmując tę decyzję. Kilka miesięcy wcześniej Jason Schreier ujawnił, że Sony zleciło recenzję Bungie Ostatni z nas w Internecie, a Bungie oceniło, że gra nie będzie w stanie utrzymać uwagi graczy na zbyt długo. Z tych powodów Sony zdecydowało się na ograniczenie projektu na kilka miesięcy przed jego oficjalnym odwołaniem.
CZYTAJ TAKŻE Lego Fortnite: Gdzie znaleźć Knotroota
Jak donosi PSU, Tom Henderson określił wskaźniki, które Naughty Dog musiałoby osiągnąć, aby zadowolić Sony:
„Pomyśl o ekonomii na poziomie podstawowym. Gdyby całe studio musiało pracować nad TLOU MP, byłoby to 400 pracowników. Jeśli średnia pensja wynosi 50 tys. dolarów, samo wynagrodzenie wynosi 20 mln dolarów rocznie. Czy TLOU MP będzie sprzedawać 250 000 karnetów bojowych co kwartał po 20 dolarów za sztukę przez wiele lat, aby pokryć ten podstawowy koszt? Naprawdę w to wątpię i oni prawdopodobnie też.”
Bez wchodzenia w szczegóły Tom twierdzi, że wątpliwe, aby Naughty Dog, tak popularne i odnoszące sukcesy jak to studio, mogło stworzyć Ostatni z nas w Internecie wystarczająco opłacalne, aby było wykonalne. O pościgu nawet nie mówimy Fortnite Lub Przeznaczenie liczby, ale absolutne minimum bycia zyskownym.
Sugeruje się tutaj również, że zbudowano Naughty Dog Ostatni z nas w Internecie za dużo, do tego stopnia, że jego wykonanie było zbyt drogie. Chociaż wiele firm oczywiście stara się zostać następną Fortnitenie pamiętali, jak Epic faktycznie stworzył ten tytuł; Battle Royale było właściwie tylko małym trybem w grze, który powoli rozwijano, gdy tylko zauważyli sukces.
CZYTAJ TAKŻE Naughty Dog ma wiele gier dla jednego gracza w fazie rozwoju
Firma Epic chciała zainwestować w Fortnite proporcjonalnie do jego zysku, poza przewidywaniem, jaki sukces może odnieść. Gdyby gra osiągnęła swój szczyt znacznie wcześniej, Epic prawdopodobnie nie pchałby tytułu dalej.
Choć możemy logicznie zrozumieć powody, dla których Naughty Dog i/lub Sony uznali, że tytuł ten nie mógł odnieść sukcesu, jest mało prawdopodobne, aby ten argument uszczęśliwił fanów. Jak zauważył ten YouTuber, są fani trybu wieloosobowego Naughty Dog, którzy chcieliby mieć nawet tryb online Ostatni z nas, część II. Twierdzi jednak, że Naughty Dog mogło wypuścić to, co stworzyło, bez obietnicy dodania czegoś więcej.
CZYTAJ TAKŻE W grudniu w ramach subskrypcji Xbox Game Pass zostaną utracone 4 gry
Nie będziemy tutaj spekulować, czy Ostatni z nas w Internecie była na tyle kompletna, że można ją było wypuścić tylko dla fanów, ale wygląda na to, że o tej anulowanej grze będziemy rozmawiać jeszcze w 2024 roku.
Powiązany