PlayStation powraca!
Konflikt między konsolami Xbox i PlayStation o zamiar wykupienia przez Microsoft Activision Blizzard King nadal się nasila. Poczynając od brazylijskiego organu zarządzającego, który ujawnił opinie poszkodowanych stron (takich jak PlayStation) w odniesieniu do ich przemyśleń na temat proponowanej transakcji, wojna na słowa stała się stopniowo coraz brzydsza i jeszcze bardziej publiczna. Dziś granica między obiema firmami została nagle przekroczona w znaczący sposób, a dyrektor generalny Sony Interactive Entertainment, Jim Ryan, odniósł się do propozycji Microsoftu, aby utrzymać Call of Duty na konsolach PlayStation jako „nieadekwatnej na wielu poziomach”.
Zaledwie w zeszłym tygodniu Microsoft doprecyzował swoje plany związane z Call of Duty IP, wyrażając zamiar dalszego dostarczania franczyzy graczom PlayStation przez „kilka lat” po zakończeniu transakcji. Wiadomość od szefa Xbox, Phila Spencera do The Verge przeczytała
„W styczniu przekazaliśmy firmie Sony podpisaną umowę, aby zagwarantować: Call of Duty na PlayStation, z parzystością funkcji i treści, przez co najmniej kilka kolejnych lat poza obecny kontrakt Sony, oferta wykraczająca daleko poza typowe umowy branżowe”
Jason Schreier z Bloomberg poinformował na początku tego roku w bardziej szczegółowy sposób, że te „kilka kolejnych lat” to w rzeczywistości kolejne trzy lata po zakończeniu transakcji.
Teraz zareagował Jim Ryan i zrobił to w sposób nietypowy w tej branży, z rzadko spotykaną agresją w tej branży. W rozmowie z GamesIndustry.biz Ryan wyraził swoje niezadowolenie z tego, co Xbox planuje zrobić Call of Duty,
„Nie miałem zamiaru komentować tego, co uważałem za prywatną dyskusję biznesową, ale czuję potrzebę wyjaśnienia sprawy, ponieważ Phil Spencer wprowadził to na forum publiczne… Microsoft zaoferował tylko Call of Duty pozostać na PlayStation przez trzy lata po wygaśnięciu obecnej umowy między Activision i Sony. Po prawie 20 latach Call of Duty na PlayStation ich propozycja była niewystarczająca na wielu poziomach i nie uwzględniała wpływu na naszych graczy. Chcemy zagwarantować graczom PlayStation nadal najwyższą jakość Call of Duty doświadczenie, a propozycja Microsoftu podważa tę zasadę.”
Harmonogram komentarzy jest oczywiście interesujący, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w zakresie zatwierdzania transakcji w Wielkiej Brytanii, gdzie Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) oznacza transakcję
„PlayStation ma obecnie większy udział w rynku gier konsolowych niż Xbox, ale CMA uważa, że Call of Duty jest na tyle ważne, że utrata dostępu do niego (lub utrata dostępu na konkurencyjnych warunkach) może znacząco wpłynąć na przychody i bazę użytkowników Sony. Ten wpływ będzie prawdopodobnie odczuwalny zwłaszcza podczas premiery następnej generacji konsol, gdzie gracze podejmują nowe decyzje dotyczące zakupu konsoli. CMA uważa, że Fuzja mogłaby zatem znacznie osłabić najbliższego rywala Microsoftu, ze szkodą dla ogólnej konkurencji w grach konsolowych”.
Microsoft/Xbox mają czas do jutra, 8 września 2022 r., na przedstawienie propozycji dotyczącej obaw wyrażonych przez CMA, a jeśli ich propozycja nie zostanie uznana za odpowiednią, umowa zostanie skierowana do dalszego zbadania. Jest prawdopodobne, że wojna na słowa może jeszcze przez jakiś czas eskalować.
Źródło