Gracze mogli uzyskać dostęp do swojej biblioteki fizycznej z chmury.
Microsoft zgłosił patent na system, który pozwalałby na „uwierzytelnienie” fizycznej gry na konsolę Xbox przez zewnętrzny dysk. To uwierzytelnienie umożliwiłoby następnie użytkownikom pobranie cyfrowej wersji gry ze sklepu z grami Xbox Series S.
Kiedy Xbox Series S pojawił się w 2020 roku, niektórzy fani niechętnie kupowali system ze względu na brak napędu. Ta pozornie podstawowa funkcja oznaczała, że użytkownicy musieliby kupować swoje gry cyfrowo; jak również podważać wsteczną kompatybilność systemu. W końcu twoje gry na konsolę Xbox 360 są bez znaczenia, jeśli nie ma tacy, w której można je umieścić.
Ta nowa technologia umożliwiłaby użytkownikom włożenie płyty do zewnętrznego napędu dysków w celu uwierzytelnienia własności w sklepie z grami Xbox Series S. W tamtym czasie nie wiadomo, czy to uwierzytelnianie stałoby się trwałą licencją cyfrową dołączoną do konta, czy jest częścią planu nowego urządzenia peryferyjnego, które umożliwiłoby użytkownikom tymczasowy dostęp do gier na ich serii S, gdy znajduje się ona na zewnętrznym dysku.
Powodem istnienia takiego systemu jest zapewnienie autentyczności fizycznych nośników podczas dystrybucji licencji cyfrowej. Proces odblokowywania licencji cyfrowej za pomocą fizycznych nośników może w przeciwnym razie być słabym ogniwem, potencjalnie pozwalającym graczom na pranie pirackich dysków w oryginalne kopie cyfrowe, jeśli Microsoft nie będzie ostrożny.
Tak czy inaczej, jest to dobra wiadomość dla użytkowników, których zniechęcił projekt Xbox Series S wyłącznie w wersji cyfrowej. Półki gier Xbox 360 i Xbox One nie będą już nieużywane, a gracze z tymi grami nie będą już zmuszeni do zakup droższego Xbox Series X.
To nie pierwsza próba Microsoftu, by zrewolucjonizować swoje usługi w chmurze. Niedawno Microsoft wyjaśnił swoje plany dostarczenia aplikacji do strumieniowego przesyłania gier na telewizory Samsung Smart TV.
Źródło