Upadek Babilonu może brać ostatnie oddechy przed datą zakończenia gry w lutym 2023 roku, ale historia gry może być jeszcze bardziej fascynująca niż sama gra. Nowa CBO PlatinumGames, Takao Yamane, wraz z CEO PlatinumGames Atsushi Inabą i wiceprezesem Hideki Kamiyą udzielili ostatnio wyczerpującego wywiadu Andy’emu Robinsonowi z VGC, w którym omówiono wiele tematów Bayonetta 3’s zbliżająca się premiera, przyszłość Skalowanyi szereg innych tematów, w tym koniec dni dla Upadek Babilonuoraz rzeczy, których można się nauczyć z gry, ponieważ studio planuje w przyszłości tworzyć kolejne tytuły usług na żywo.
Robinson nie kręci, od razu naciska na kierownictwo PlatinumGames Upadek Babilonu i co właściwie doprowadziło do zamknięcia gry w ciągu 12 miesięcy po jej pierwszym uruchomieniu. Inaba odpowiedział ekspansywnie, mówiąc: „Po pierwsze, ważną rzeczą, na którą chcę zwrócić uwagę, jest to, że nie jesteśmy w stanie komentować niektórych obszarów gier opracowanych z naszymi partnerami, ponieważ nie publikujemy tytułu, który opracowujemy i mają pewne zobowiązania wobec wydawcy. Wychodzenie i omawianie zawartości tych tytułów lub jakichkolwiek istotnych sytuacji związanych z samym tytułem nie jest czymś, co wolno nam robić bez zgody wydawcy. Powodem jest to, że niestety nie jesteśmy właścicielami tego adresu IP. I to jest jeden z powodów, dla których nie podoba nam się nasza obecna sytuacja, która ogranicza nas tylko do tworzenia gier, szczerze mówiąc. Nie mamy wolności wyrażania się w ten sposób. To jeden z powodów, dla których chcemy dążyć do samodzielnego publikowania. Ale jeśli chodzi o jakiekolwiek konkretne powody lub proces, który doprowadził do takiego zakończenia tytułu, musiałbyś niestety zapytać Square Enix o szczegóły. Jedyne, co możemy tutaj skomentować w zakresie zamknięcia Upadek Babilonu Sama usługa polega na tym, że ten niefortunny wniosek mógł być czymś, co wywołało rozczarowanie, a może nawet gniew, u naszych oddanych fanów i graczy. A każde rozczarowanie, które mogliśmy wywołać u naszych fanów, jest czymś, z powodu czego bardzo nam przykro, ponieważ sprawiliśmy, że nasi oddani fani poczuli się w ten sposób jako deweloper. Dostarczanie graczom jakichkolwiek uczuć innych niż przyjemność i zabawa w naszych kreacjach jest czymś, z czego jako programiści wcale nie jesteśmy zadowoleni. Więc tak, to mniej więcej tyle, ile możemy komentować”.
Więc co znaczy? Upadek BabilonuPorażka oznacza dla PlatinumGames przyszłą pracę w grach na żywo. Na to Inaba odpowiedział: „Istnieją, że tak powiem, dwa filary, na które możemy spojrzeć wewnętrznie dla naszych zespołów programistycznych, czyli ludzi w tej samej firmie. Pierwszym z nich jest czysta przyjemność z podstawowej mechaniki gry, którą masz w grze na żywo, a po drugie, samo wykonanie usługi na żywo. Myślę, że te dwa filary to wartości, które muszą być silnie powiązane wewnętrznie i muszą być postrzegane, cenione i cenione przez te same osoby, w tym samym zespole, w tej samej firmie. W przeciwnym razie, jeśli jeden z nich jest ceniony nad drugim lub jeśli nie są ze sobą powiązane, sprawy zwykle nie układają się tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Chcemy skupić się na utrzymaniu tego połączenia i równowagi między tymi dwoma filarami, które posuwają się naprzód”. Jeśli chodzi o perspektywę rozwoju większej liczby gier z obsługą na żywo w przyszłości, Inaba zakończył słowami: „Wiele nauczyliśmy się z tego doświadczenia i nie zmieniło to naszych przyszłych planów ani perspektyw dotyczących robienia gier na żywo. Gry serwisowe na żywo są zdecydowanie czymś, co chcemy robić i wkładamy nasz wysiłek, aby iść naprzód.
Wygląda na to, że niepowodzenie Upadek Babilonu, prawdopodobnie dlatego, że Square-Enix przejął część finansowego ciężaru, nie zniechęciło dewelopera do rozwijania tytułów usług na żywo w przyszłości. Niezależnie od tego, czy jest to kolejny nowy adres IP, odrodzenie Skalowany lub praca nad innym ustalonym IP dopiero się okaże, musimy założyć, że PlatinumGames wiele się nauczyło z doświadczenia, które może wnieść do następnej próby
Źródło