Jedynym powodem, dla którego drugi but jeszcze nie upadł, jest to, że Sony jeszcze nie zdecydowało.
Krąży nowa plotka o wewnętrznych zmaganiach toczących się pomiędzy Bungie i Sony.
Jak udostępnił na Reddicie użytkownik UltraPlayGaming, twórca zawartości do Destiny 2 o nazwie Aztecross twierdzi, że otrzymał anonimowy e-mail omawiający te problemy. Udostępnimy podsumowanie i własny komentarz, ale pełną wiadomość będziecie mogli przeczytać także poniżej.
Ale cytując ten list, Sony najwyraźniej już postrzega Bungie jako „nieudaną inwestycję”. Dla porównania: Sony nabyło Bungie na początku 2022 roku za kwotę 3,6 miliarda dolarów. Sony bardzo publicznie informowało o swoim zamiarze zarabiania pieniędzy na Przeznaczenie IP, ale podobno chcieli także skorzystać z wiedzy Bungie, aby nauczyć ich tworzenia gier usługowych na żywo.
W obecnej sytuacji Naughty Dog ujawniło, że anulowało swój tytuł usługi na żywo, Ostatni z nas w Internecie. Z powodu wycieku oprogramowania ransomware Rhysida dowiedzieliśmy się również, że Insomniac Games anulowało potencjalną grę usługową na żywo, tytuł online dla wielu graczy o nazwie Spider-Man: Wielka Sieć. Sony anulowało więcej swoich projektów usług na żywo i jedyny, który wypuścił do 2024 r., Helldivers 2był projektem na mniejszą skalę i nie miał na celu zarobienia takich pieniędzy Przeznaczenie robi.
CZYTAJ TAKŻE Gra Sea Of Thieves na PlayStation 5 będzie wymagać konta Microsoft
Dowiedzieliśmy się także o wewnętrznych problemach Bungie, których nie chcemy już tutaj szczegółowo omawiać. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że krążyły pogłoski, że kierownictwo Bungie podjęło szereg samosabotujących decyzji w obawie, że Sony przejmie od nich kontrolę.
Zatem oczywiste jest, że Sony chce przejąć tę firmę już teraz. Najwyraźniej zarząd Sony uważa, że nie można winić szeregowych pracowników, ale ich kierownictwo tak. Jednak amerykańskie i japońskie oddziały Sony nie są zgodne co do kierunku działań, jakie należy podjąć.
Jeden z wewnętrznych przywódców w USA, prawdopodobnie ktoś, kto nie jest osobą publiczną związaną z PlayStation, chce przejąć obowiązki od „żarłocznych dyrektorów Bungie”, aby naprawić statek. Sony w Japonii chce wypatroszyć zespoły Bungie, nawet te pracujące nad przyszłymi projektami.
List ten kończy się stwierdzeniem, że wewnętrzny lider PlayStation w USA prawdopodobnie postawi na swoim, ponieważ cieszy się dużym szacunkiem japońskiego kierownictwa. Tak czy inaczej, z pewnością brzmi to tak, jakby Zdrowaś Maryjo Bungie dla ich kadry kierowniczej, aby utrzymać pracę, nie powiodła się, a to tylko kwestia tego, kiedy konkretnie, kiedy Sony zdecyduje, jak w to zagrać.
CZYTAJ TAKŻE Jak smok: nieskończone bogactwo – jak zdobyć najlepszą broń Ichibana
Pełną treść listu można przeczytać poniżej.
” No hej,
Piszę to na wynos. Skorzystaj z tych informacji, aby potwierdzić inne źródła, które możesz mieć.
Wewnętrzna perspektywa Sony jest obecnie bardzo negatywnie nastawiona do Bungie. Jest postrzegana jako nieudana inwestycja i omawiane są strategie[sic] skupiają się na odrobieniu strat. Jeden z wewnętrznych przywódców z USA walczy o przejęcie kontroli nad statkiem, podczas gdy wielu innych na Pacyfiku chce znacznie ostrzejszej metody. Były przywódca USA cieszy się dużym szacunkiem ze strony zagranicznych przywódców, więc jest prawdopodobne, że postawi na swoim. Z punktu widzenia tej osoby w Bungie jest wielu „żarłocznych” menedżerów, którzy nie wykonują swojej pracy i utrudniają organizację. Uważa się, że pracownicy są wykwalifikowani, ale kierownictwo nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków.
Bungie jest w trudnej sytuacji, ponieważ liczba zamówień w przedsprzedaży jest niższa niż oczekiwano. Przepraszam, nie mam szczegółowych danych na temat rzeczywistych liczb. Sony uważa, że finanse nie pozwolą Bungie uniknąć przejęcia nawet w przypadku kolejnej rundy zwolnień, ponieważ kanibalizowałoby to rozwój i przyszłe przychody.
Ogólnie rzecz biorąc, Sony było bardzo zdenerwowane przywództwem Bungie. Nie byli w stanie skutecznie doradzać zespołom Sony i choć Lightfall osiągnął docelowe przychody wewnętrzne, od tego czasu każdy cel został nieosiągnięty i notował coraz większy spadek. Kierownictwo Bungie regularnie zmienia terminy spotkań z kierownictwem Sony, pamiętaj jednak, że następny termin może nastąpić dopiero za kilka miesięcy.
CZYTAJ TAKŻE Final Fantasy 7 Rebirth: jak odblokować wszystkie przełamania limitów | Przewodnik po łamaniu limitów poziomu 3
Mam nadzieję, że rzuci to światło na działania ze strony Sony. Uważa się, że przejęcie pozwoli Sony zmienić Destiny w bardziej dochodową grę. Brzmi to źle, ale jest traktowane jako „błyskawica w butelce”. Kierownictwo Sony chce rozwijać grę i rozumieć, że bardziej agresywna monetyzacja nie byłaby zdrowa. Nastąpiłaby jednak zmiana modelu monetyzacji, ponieważ uważa się, że obecny model jest zbyt zagmatwany. Główna różnica między liderem USA a przywódcami Japonii, którzy stawiają na swoim, ma większe znaczenie w przypadku tytułów Bungie w fazie rozwoju. Jeśli japońskie przywództwo postawi na swoim, zespoły walczące o przyszłe tytuły zostaną wypatroszone i zreformowane.
Powiązany