W każdym razie WB Games powinno było bardziej interweniować, aby upewnić się, że projekt idzie we właściwym kierunku.
Mamy kilka ciekawych nowych spostrzeżeń na temat problemów zza kulis Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości.
Jak donosi Jason Schreier dla Bloomberga, nie ma jednego powodu, który doprowadził do niepowodzenia projektu. Jednak fani zazwyczaj winią właścicieli studiów gier za podejmowanie decyzji szkodzących samym twórcom.
Na przykład wielu graczy krytycznie odnosi się do studiów takich jak Rocksteady i Naughty Dog, którym zlecono tworzenie gier na żywo. W tym drugim przypadku wyglądało na to, że Naughty Dog miał wystarczającą siłę przyciągania, aby się wycofać Ostatni z nas w Internecie. W przypadku Rocksteady z pewnością wyglądało na to, że tylko kręcili Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości bo oni też byli zmuszani.
Jak się jednak okazało, prawda była bardziej skomplikowana.
Współzałożyciele Rocksteady, Jamie Walker i Sefton Hill, naprawdę nie chcieli robić kolejnego Batmana Arkhama gra. przed Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwościtak naprawdę pracowali nad wieloosobową grą logiczną o kryptonimie Kamienie. Tytuł nie spisał się dobrze i wtedy zmienili plany.
CZYTAJ TAKŻE MW3 i Warzone: Jak odblokować JAK Patriot
Pod koniec 2016 roku Walker i Hill sprzedali swoich pracowników Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości. Argumentowali, że byłaby to lepsza szansa niż rozpoczynanie całego projektu od zera i że mogliby go zrealizować do 2019 lub 2020 roku.
Co zrozumiałe, Rocksteady zmagało się ze zmianą gatunków, co mogło wystarczyć, aby projekt upadł. Ale Walker i Hill aktywnie przynieśli efekt przeciwny do zamierzonego. Jason poinformował, że pracownicy będą czekać miesiącami, zanim Hill przekaże informację zwrotną na temat ich pracy. Rocksteady również podlegało nagłym zmianom i nowym pomysłom zaproponowanym przez kierownictwo.
Chcieli dać wszystkim czterem postaciom własne pojazdy, ale zrezygnowano z tego, ponieważ włożono już tak wiele pracy w ich indywidualne wzorce poruszania się. Następnie Walker i Hill odeszli od walki wręcz i zamienili grę w strzelankę. Jak słusznie zauważyli fani, w przypadku Kapitana Boomeranga nie miało to sensu, ale oczywiście postawili na swoim.
CZYTAJ TAKŻE Hades 2: Wszystkie Arkana i jak je odblokować
Jeśli to brzmi podobnie do tego, co wydarzyło się za kulisami Bungie, jest to prawie ten sam obraz, który namalowano tutaj. Sony nie interweniowało w najlepszym interesie Bungie, a WB nie sprawdzało należycie, co robi kierownictwo Rocksteady. Jason poinformował, że kierownicy jedynie entuzjastycznie chwalili to, co im pokazano, co oczywiście sugeruje, że tak naprawdę nie rozumieli, jak dobrze postępuje projekt.
Jak na ironię, najgorszą rzeczą w tej sytuacji z zarządem było to, że Walker i Hill kontynuowali prace z silną wiarą, że projekt uda się zrealizować w ostatniej chwili. O ile to ma znaczenie, faktycznie zdarza się to w przypadku niektórych gier. Na przykład Rare’owi przeszkadzała obawa, że ich Kasztan gra byłaby postrzegana jako zbyt podobna do ich Banjo Kazooie Gry. Kiedy zdecydowali się na zmianę KasztanPonieważ ton zespołu był mroczny i bardziej dojrzały, pokazał światu, że mimo wszystko studio miało więcej niż jedną sztuczkę z kucykiem.
CZYTAJ TAKŻE Fortnite: Gdzie znaleźć kaktusa siorbanego i jego funkcję
Jednak w tym przypadku pracownicy Rocksteady nazwali działania Walkera i Hilla „toksyczną pozytywnością”.
Jak teraz wiemy, Walker i Hill faktycznie opuścili Rocksteady Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości wciąż niewydany. Od tego czasu założyli nowe studio Hundred Star Games i podobno podpisali kontrakt z Microsoftem na publikację ich pierwszego tytułu. Jednak gdy wszystko to wyszło na jaw, można by słusznie zadać sobie pytanie, czy Microsoft postąpił rozsądnie, podpisując tę umowę.
Powiązany