Cóż za dziwna podróż, którą podjął Microsoft, aby dotrzeć tam, gdzie są.
Dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, mówi, że firma zamierza podwoić wydatki na gry.
W wywiadzie dla Business Insider Satya został zapytany o niedawno sfinalizowany zakup Activision Blizzard King. Satya powiedział, że gry są ważnym rynkiem dla Microsoftu, a następnie powiedział:
„Nie możemy się doczekać, aż naprawdę podwoimy swoją działalność zarówno jako producent, jak i wydawca gier”.
Microsoft przeszedł trudną i skomplikowaną drogę, aby znaleźć się tam, gdzie jest w branży gier. Ich rozwój zaczął się powoli, wraz z masowym przyjęciem komputerów z systemem DOS i IBM w latach 80. i na początku lat 90. XX wieku. Windows 1995 był przełomowym systemem operacyjnym, przebijając Apple i wielu mniejszych konkurentów oferujących systemy operacyjne szyte na miarę, takich jak Commodore, Atari itp.
Chociaż Microsoft miał rację, czyniąc system Windows otwartą platformą, zwiększając popularność komputerów stacjonarnych, czyniąc z nich platformę do gier i produktywności, wysłał mieszane komunikaty, gdy wszedł do branży konsol z konsolą Xbox, systemem zamkniętym, który nie jest w pełni kompatybilny z programami Windows.
Windows nadal byłby preferowanym systemem operacyjnym do gier przez pięć dekad, ale Microsoftowi nie udałoby się wykorzystać pojawiających się trendów, widząc, jak Valve uruchamia Steam i nie reaguje na to odpowiednio na czas, otwierając własną witrynę sklepową.
Wiele inicjatyw Microsoftu w zakresie gier na przestrzeni lat, takich jak Games for Windows Live, Windows Mobile i Universal Windows Platform, upadło z tego czy innego powodu. Ich działalność związana z Xboxem odniosła większy sukces, choć zdarzały się przypływy i odpływy.
Obecnie firma Microsoft stworzyła ujednoliconą platformę dla komputerów stacjonarnych i konsol w ramach usługi Game Pass. Pomyślnie przeszli na usługi gier na żywo z Halo Nieskończonea także zainwestował w gry w chmurze.
Ich przejęcie Activision Blizzard King następuje po przejęciu Bethesda/Zenimax, co zapewni im nie tylko bibliotekę cennych historycznych praw własności intelektualnej na ich platformie, ale także znaczącą armię twórców gier i pracowników gotowych zarabiać Microsoft na grach, które będą sprzedawać wiele witryn sklepowych.
Duża w tym zasługa Phila Spencera, który był obecny przy wielu z tych wpadek, ale powoli budował go w oparciu o wizję Microsoftu, który stałby się bezcenny ze względu na to, jak bardzo zaangażował się w branżę gier wideo.
Ich przyszłe plany stworzenia własnego sklepu z aplikacjami na urządzenia mobilne mogą być dla nich dużym ryzykiem, ale nawet jeśli to się nie powiedzie, firma nadal będzie na mocnej pozycji, aby w przyszłości stać się ostoją branży.