Blizzard nadal nie zrobił wystarczająco dużo, aby uzdrowić swoje relacje z fanami.
W ostatnim wydaniu Overwatch 2 w porównaniu z własnymi fanami wyszło na jaw, że społeczność porzuciła lobby PvE gry.
Jak donosi Tech4Gamers, nadal są ludzie grający w PvE, ale niepopularność tego trybu ma dla nich złe konsekwencje. Mają do czynienia z długim czasem oczekiwania, najwyraźniej nawet pięciominutowym.
Blizzard wprowadził dodanie członków zespołu AI, aby złagodzić ten problem, ale wiąże się to z nowymi problemami. Członkowie drużyny AI zachowują się chaotycznie, używają superumiejętności w niewłaściwym czasie lub opuszczają mapę.
W tej chwili gracze, którzy przechodzą Overwatch 2w PvE, trzymają się gotowych grup. Ci gracze, którzy potrafią to ustawić dla siebie i swoich znajomych, mogą przynajmniej obejść inne problemy,
Dla tych, którzy tak naprawdę nie są Overwatch 2 fanów, ważne jest, aby poznać nieco szerszy kontekst tej sytuacji, aby ją zrozumieć. Blizzard sprzedał swoich fanów Overwatch 2 rozwiązując wszystkie problemy za pomocą pierwszego Overwatchdo tego stopnia, że udało im się uzasadnić wzięcie oryginału Overwatch w dół.
Wiele z tego zależało od bardzo ambitnych obietnic, jeśli chodzi o Overwatch 2 PvE. Blizzard był jednak zmuszony wycofać wszystkie te obietnice. Podsumowując komentarze dyrektora gry Aarona Kellera, Blizzard zdał sobie sprawę po fakcie, że po prostu nie był w stanie zbudować całej zawartości, którą obiecał fanom, na poziomie i w ilości, która zadowoliłaby ich społeczność.
Była to szczególnie gorzka pigułka do przełknięcia dla społeczności, ponieważ rzeczywiście czuje ona – być może słusznie – że została oszukana i zaakceptowała usunięcie oryginału przez Blizzarda Overwatch. Wielu graczy bardzo mocno kojarzy się z wieloma postaciami w grze, a zawartość ta zawierała obietnicę w pełni rozbudowanych kampanii fabularnych dla nich wszystkich.
Jeszcze w sierpniu ubiegłego roku Keller stwierdził, że firma nie może cofnąć czasu, dotrzymując niedotrzymanych obietnic, więc jedyne, co może zrobić, to iść do przodu. Jednak fani nie są teraz zadowoleni z postrzeganej niewielkiej ilości dostępnej zawartości PvE, gdy fani muszą grać w kółko, a także z kosztu zawartości.
Być może zbliżająca się fuzja Microsoftu i Activision Blizzard może doprowadzić do zmian, których potrzebuje franczyza. Microsoft będzie chciał to zrealizować Overwatcha potencjał, a tak się nie stanie, jeśli społeczność będzie nadal włączać grę.